Rozwijają refleks, wyobraźnię i zdolności manualne, uczą strategicznego myślenia, ale też co istotne, są świetną propozycją spędzenia wolnego czasu z drugim człowiekiem. Gry planszowe, bo o nich mowa, mają dziś swój dzień. Lubiński Klub Fantastyki „Ostatnie Przymierze” po raz drugi uczestniczy w ogólnopolskiej akcji pod hasłem „Spotkajmy się, pograjmy!”. Do zabawy może dołączyć każdy, bez konieczności wcześniejszych zapisów. Wystarczy przyjść do holu Centrum Kultury Muza w Lubinie i po prostu zagrać. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie spośród ponad 300 propozycji.
Tym razem wydarzenie odbywa się w nowej formule – członkowie Lubińskiego Klubu Fantastyki wyszli z w sali błękitnej (gdzie się regularnie co piątek spotykają), by pograć ze wszystkimi chętnymi w holach Centrum Kultury Muza, a jeśli pogoda dopisze, to również na zewnątrz.
– Otwieramy się na wszystkich mieszkańców w każdym wieku. Mamy gry dla dzieci, dla młodzieży, dorosłych, poza tym mamy mnóstwo typów gier. Są gry rodzinno-rozrywkowe, ale też gry strategiczne, wymagające intensywnego myślenia. Mamy takie, które zajmują na przykład pół godziny, ale też takie, w które gra się parę godzin albo i cały dzień. Wszystko zależy od tego, co kto lubi i na jakim jest poziomie. Są też gry edukacyjne nastawione na rozwijanie wyobraźni czy refleksu, są gry zręcznościowe. Ostatnio doszedł nam bilard hinduski i holenderski – wylicza Daria Cichoń z Lubińskiego Klubu Fantastyki „Ostatnie Przymierze”.
– Być może wyjdziemy na zewnątrz z kilkoma grami plenerowymi, bo mamy sporo propozycji takich gier – dodaje jej klubowa koleżanka Agnieszka Łukasiewicz.
Warto wspomnieć, że dzisiaj jest ogólnopolski dzień planszówek w ramach akcji „Spotkajmy się, pograjmy”. – Wydaje mi się nawet, że jest to inicjatywa międzynarodowa – mówi Kamil Stefaniak, prezes Lubińskiego Klubu Fantastyki „Ostatnie Przymierze”.
Klubowicze regularnie spotykają się w Muzie co piątek o godz. 19.
– Można przyjść i po prostu pograć bez żadnych zapisów. Nie trzeba być z ekipą, nie trzeba się krępować, bo my jako stali bywalcy zawsze coś zaproponujemy – zachęcają.
Planszówkowicze przypominają też o korzyściach, jakie daje taka rozrywka.
– Jest ich co najmniej kilka. Pierwsza to korzyść społeczna. Po prostu ludzie się spotykają. Nie siedzą w telefonach czy komputerach, ale mogą sobie popatrzeć w oczy. Można się nauczyć wygrywać i przegrywać, co jest bardzo ważne w życiu. Oczywiście wszystko ma też charakter rozrywkowy – tłumaczy Agnieszka Łukasiewicz.
Zabawa potrwa do godz. 19. Udział jest oczywiście bezpłatny.
