Wracają wakacyjne plenerowe koncerty

68

Jak co roku w wakacje, w parku za Muzą w każdą niedzielę będzie można posłuchać muzyki. Pierwszy plenerowy występ zaplanowano na 2 lipca. Lubinianie wysłuchają koncertu „Piosenka nie zna granic”. Jolanta Stec (vocal), Konrad Stankiewicz (piano) i Mirosław Sanecki (sax) wykonają polskie szlagiery i nie tylko.

 

Mieszkańcy Lubina zdążyli już przywyknąć do tych koncertów pod chmurką. Od kilku lat, zawsze w wakacje, w niedzielne popołudnia w parkowej altanie występują soliści, duety lub zespoły. Przez te lata pojawili się u nas artyści reprezentujący chyba wszystkie gatunki muzyczne.

2 lipca koncerty wrócą do parku. Jak zwykle odbywać się będą o godzinie 18. Wstęp na nie jest oczywiście bezpłatny.

W lipcu i w sierpni w niedzielne popołudnia będzie można usłyszeć między innymi piosenki z repertuaru Edith Piaf i popowe przeboje oraz standardy jazzowe w autorskich aranżacjach.

Poniżej prezentujemy wykonawców, którzy wystąpią w parku za Muzą w lipcu:

2 lipca – „Polska nie zna granic”

Polskie i nie tylko szlagiery w wykonaniu Jolanty Stec (vocal), Konrada Stankiewicza (piano) i Mirosława Saneckiego (sax).

Koncert w klimatach swingowo-bluesowych.

9 lipca – „Piosenka jest dobra na wszystko” Agnieszka Cegielska z zespołem KargolBand 

To zespół występujący od kilku lat. W repertuarze oprócz własnych kompozycji można znaleźć wiele znanych i lubianych polskich przebojów polskich i zagranicznych. Skład: Agnieszka Cegielska – Kargol – wokal, instrumenty perkusyjne, Eryk „Blues” Kurbiel – gitara, Jerzy „Skorupa” Skorupski – perkusja i Andrzej Kargol – instrumenty klawiszowe, saksofon.

16 lipca – Piaf, Grecko, Aznavour – recital Yagi Kowalik, Walentyn Dubrovskij (akordeon)

Prezentacja największych przebojów z repertuaru trójki niezwykłych interpretatorów klasyki piosenki francuskiej. Piosenki śpiewane są w języku francuskim i przeplatane tekstami polskimi. Całość koncertu kończy polska wersja jednego z największych przebojów z repertuaru Charles’a Aznavoura „La boheme” („Cyganeria”). Artystce towarzyszy znakomity akordeonista Walentyn Dubrowskij.

23 lipca – Koncert Pauliny Gołębiowskiej z zespołem: Tomasz Jędrzejewski – instrumenty klawiszowe, Szymon Gmerek – gitara, Żenia Betliński – gitara basowa, Mateusz Maniak – perkusja

Paulina Gołębiowska – wokalistka, pianistka, autorka tekstów, kompozytorka. Absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach, specjalność wokalistyka jazzowa w klasie dr Anny Stępniewskiej Gadt. Z wyróżnieniem zakończyła edukację na kierunku jazz i muzyka estradowa na Uniwersytecie Zielonogórskim w klasie wokalistyki jazzowej dr Ingi Lewandowskiej. Ukończyła również studia licencjackie na Akademii Muzycznej w Poznaniu w klasie fortepianu klasycznego. Obecnie jest wykładowcą wokalistyki jazzowej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Występowała z Urszulą Dudziak, Jarosławem Śmietaną, Henrykiem Miśkiewiczem, Krzysztofem Kiljańskim, Andrzejem Dąbrowskim, Wojciechem Myrczkiem. Brała udział w znaczących festiwalach jazzowych w Polsce i za granicą, m. in.: podczas Międzynarodowego Festiwalu Jazzowego „JazzTage” w Gorlitz, „Green Town of Jazz” w Zielonej Górze, „Jazz nad Odrą” we Wrocławiu, „Róże Jazz Festiwal”. Ma za sobą także udział w muzycznym show Programu 2 TVP „Bitwa na głosy” w drużynie Urszuli Dudziak. Obecnie zapraszana jako juror na różnego rodzaju konkursy i festiwale dziecięce i młodzieżowe. Współpraca Pauliny z Tomkiem Jędrzejewskim przyniosła materiał na debiutancką płytę artystki. Podczas koncertu usłyszymy utwory własne oraz covery w interesujących aranżacjach. Cały program utrzymany będzie w stylistyce soulowo – popowej z elementami jazzu.

30 lipca – Duet Guitarsstreet (popowe przeboje i standardy jazzowe w autorskich aranżacjach)

Projekt Guitarsstreet tworzy jego pomysłodawca, gitarzysta Bartosz Domagała, który zaprasza do współpracy ciekawe damskie głosy. Tym razem u jego boku pojawi się wrocławska wokalistka Magda Rościńska. Podczas koncertu usłyszymy repertuar złożony ze standardów jazzowych, a także znanych popowych przebojów, a wszystko to podane w autorskich, często zaskakujących aranżacjach. W trakcie koncertu na pewno nie zabraknie subtelnych i nastrojowych chwil, ale też momentów porywających swoją energią.


POWIĄZANE ARTYKUŁY