– Jeśli nie będzie podwyżek, firma poniesie straty – twierdzili zgodnie pracownicy MPWiK, którzy przyszli na piątkową sesję rady miejskiej, w całości poświęconą nowym taryfom opłat za wodę. Załogę reprezentowała spora grupa. Odwrotnie było z radnymi – zabrakło członków klubu Lubin 2006, radnego z SLD i niezrzeszonego.
Długie wyczekiwanie, dziesięciominutowa przerwa i podwyżki wody stały się faktem. Teraz mieszkańcy Lubina za metr sześcienny będą płacić 7,76 zł plus VAT.
– Oczywiście podwyżki nikogo nie ucieszą. Nie będą to jednak ceny wysokie. Staramy się, by były jak najniższe – zapewnia prezes MPWiK, Jarosław Wantuła.
– Stale rosną koszty tzw. składowych, które w konsekwencji wpływają na ceny wody. Opłaty ponoszone przez użytkowników powinny pokrywać faktyczne koszty, związane z uzdatnianiem wody i dostarczaniem jej do odbiorcy – wyjaśnia Krystyna Jędras, kierownik działu obsługi klienta, która wraz z kilkudziesięcioma innymi pracownikami przedsiębiorstwa przyszła na sesję, by wytłumaczyć radnym, że podwyżki cen są niezbędne.
Pracownicy przedsiębiorstwa zdążyli jedynie rozwinąć swój transparent. Nie musieli nic krzyczeć, bo po kilkudziesięciu minutach było już po wszystkim. Przewodniczący zamknął sesję. Ponieważ przyszło za mało radnych, uchwała o podwyżkach cen wody weszła automatycznie.
– Swoją nieobecnością radni zdecydowali, że od jutra mamy podwyżki – oznajmił po kilkudziesięciu minutach oczekiwania na kolegów przewodniczący rady, Marek Bubnowski. – To skandal nad skandale! – emocjonował się szef prezydium.
Z krytyką Marka Bubnowskiego nie zgadza się z kolei rzecznik prezydenta: – Skandalem to jest, ale zachowanie niektórych radnych. W listopadzie, bez mrugnięcia okiem, zaakceptowali podwyżki proponowane przez prywatną spółkę Energetyka, a z niższymi stawkami, proponowanymi przez MPWiK, zrobili problem – mówi Krzysztof Maj, który ponadto przypomina, że poprzednią uchwałę radnych, w tej właśnie sprawie, wojewoda skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Gdyby dziś radni odrzucili taryfy proponowane przez wodociągi, MPWiK musiałyby dostarczać wodę za darmo. A to, jak wiadomo, skończyłoby się bankructwem tej spółki.
MRT