Włamał się do kilku lokali, właściciele szukają go przez FB

4997

Najpierw próbował się włamać do pizzerii, potem do lodziarni, a także do budki z kebabem – młody mężczyzna zrobił sobie w weekend rundę po lokalach gastronomicznych i narobił sporo szkód. Ich właściciele, choć złożyli zawiadomienie na policję, postanowili też wziąć sprawy we własne ręce i sami poszukać złodzieja. W mediach społecznościowych opublikowali zdjęcia z monitoringu. Czy ktoś rozpoznaje tego mężczyznę?

Mężczyzna ubrany w białą bluzę z kapturem próbował się dostać w nocy do kilku lokali, niewątpliwie po to, by coś ukraść. Z restauracji Siesta odstraszył go alarm. Włamywaczowi udało się jednak narobić szkód. Podobnie jak w Kopalni Lodów Naturalnych, gdzie uszkodził drzwi, starając się je otworzyć śrubokrętem. Jego próby włamania nagrały kamery monitoringu obu lokali.

Lubińscy przedsiębiorcy nie kryją, że zwyczajnie czują się zagrożeni. – Przestępca, niszczący mienie, od kilku dni bezkarnie grasuje po Lubinie. Jednej nocy dokonał zniszczeń w trzech różnych punktach na terenie miasta, ponadto ukradł, a następnie porzucił samochód. mamy nadzieję, że służby staną na wysokości zadania – my będziemy mogli spać spokojnie, a on przestanie demolować otoczenie, niszczyć efekt czyjejś pracy –  przyznają zgodnie.

Właściciele, choć zgłosili sprawę na policję, szukają też złodzieja na własną rękę i proszą o pomoc lubinian. Liczą, że ktoś rozpozna mężczyznę na opublikowanych przez nich w mediach społecznościowych zdjęciach z monitoringu i zadzwoni na jeden z podanych przez nich numerów telefonów.

Fot. Screen z FB Siesty

Ale okazuje się, że włamywacz w weekend nie zakończył swojej „wyprawy” na tych dwóch miejscach. Włamał się także do Gastrofazy znajdującej się na lubińskich błoniach. Lubińska policja otrzymała również zgłoszenie z jeszcze jednego lokalu – z Igloteki. W tym przypadku jednak – choć właściciel pisze w mediach społecznościowych, że włamania dokonała ta sama osoba, co do pozostałych trzech miejsc – na zdjęciu nie widać, czy to wspomniany wcześniej mężczyzna w białej bluzie z kapturem. Tutaj złodziej nie tylko wyrządził szkody, ale udało mu się też coś ukraść. Zabrał kluczyki od auta dostawczego i elektronikę. Następnego dnia samochód został odnaleziony na parkingu Castoramy. 

Włamywacz grasował w centrum miasta, więc na pewno uchwyciły go również kamery miejskiego monitoringu. Mężczyzna zdawał się niczym nie przejmować, za to narobił sporo kłopotów kilku przedsiębiorcom, którzy teraz muszą się uporać z wyrządzonymi przez niego szkodami.

Policja potwierdza, że przyjęła kilka zgłoszeń w sprawie włamywacza, ale nie ujawnia szczegółów.

– Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Może ktoś z naszych Czytelników rozpoznaje mężczyznę w białej bluzie? Zdjęcia włamywacza dostępne są na FB TUTAJ.


POWIĄZANE ARTYKUŁY