Swojej ostatniej wizyty w Złotoryi z pewnością nie będzie dobrze wspominać mieszkanka Lubina, która przyjechała w odwiedziny do najbliższych. W tym czasie z jej zaparkowanego auta zginęły akcesoria samochodowe i telefoniczne. Na szczęście sprawca został dość szybko zatrzymany przez policję, a moment włamania zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Mężczyzna odpowie jeszcze za inne przestępstwo…
Lubinianka, która przyjechała w odwiedziny do najbliższych, zostawiła swój samochód na jednym z parkingów. Po wizycie stwierdziła, że z jej auta zginęły akcesoria samochodowe i telefoniczne.
Na szczęście moment kradzieży zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Okazało się, że sprawca będzie miał kłopoty nie tylko z powodu włamania.
– Samochód był zaparkowany pod jedną z miejskich kamer, która zarejestrowała całe zdarzenie. Po analizie materiału, funkcjonariusze pionu kryminalnego wytypowali i zatrzymali mieszkańca gminy Pielgrzymki podejrzanego o ten czyn – informuje sierżant sztabowy Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Dodatkowo przy 30-latku mundurowi znaleźli również metamfetaminę. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat więzienia.