Wirth: Zagłębie nigdy nie przynosiło zysków

8

Temat finansowania Miedzi Legnica i Chrobrego Głogów przez KGHM wraca na tapetę. Podczas wczorajszej konferencji prasowej, zorganizowanej przez miedziową spółkę w sali konferencyjnej na stadionie Zagłębia Lubin, nie mogło obejść się bez poruszenia tego gorącego ostatnio tematu i nie zapytanie o zdanie samego prezesa, Herberta Wirtha. – Mówiąc wprost klub Zagłębia Lubin nigdy nie przynosił naszej firmie żadnych profitów, a i sam image KGHM przez, bądź co bądź nie do końca akceptowalne wyniki, był tracony – twierdzi prezes Polskiej Miedzi.

Wczorajsza konferencja miedziowej spółki w sprawie chilijskiej kopalni Sierra Gorda, oprócz opowieści na temat wielkiej inwestycji, była także okazją do podpytania prezesa KGHM o przyszłość Zagłębia i finansowo-sportowe plany spółki.

Środowiska kibicowskie z Lubina i okolic nie kryją bowiem oburzenia faktem, że miedziowy potentat, który jest właścicielem Zagłębia, miałby finansować pierwszoligowych rywali lubińskich piłkarzy, czyli Miedź Legnicę i Chrobrego Głogów. Dużo spokojnej do tego tematu podchodzi sam prezes KGHM, Herbert Wirth.

– Klub, mówiąc wprost, nigdy nie przynosił firmie żadnych profitów, a i sam image KGHM przez, bądź co bądź nie do końca akceptowalne wyniki, był psuty. Moim marzeniem jest, by w Zagłębiu grali ludzie stąd, a nie kupowani. Chciałbym, żeby była to oferta przede wszystkim dla młodych ludzi z tego regionu i my jako KGHM takie działania będziemy wspierali. W ogóle chciałbym, żeby w kwestii piłki nożnej wrócić do korzeni i odpowiedzieć sobie na pytanie czym dla dużej firmy powinien być sport. Ja jestem od łupania miedzi, srebra, złota i paru innych metali, słowem od zarabiania pieniędzy. Moje prywatne zdanie jest takie, że KGHM niekoniecznie powinien bawić się w sport zawodowy. Sport tak, ale czy koniecznie zawodowy? Tego nie wiem – wyznał prezes.

Wirth zapytany o współpracę KGHM z klubami z Głogowa i Legnicy odpowiedział jedynie, że chciałby doczekać czasów, gdy w tych trzech miastach wielbiciele piłki nożnej wspólnie usiądą przy stole i zastanowią się jak ten sport powinien funkcjonować w naszym regionie. – Odnośnie rozmów na temat współfinansowania innych klubów, to jest to tajemnica handlowa. Rozmowy się toczą, ale z kim to nie powiem – tłumaczy Herbert Wirth. http://youtu.be/kOveI8DCcB4


POWIĄZANE ARTYKUŁY