Lubinianie dzielą się z innymi. Właśnie wystartowała świąteczna zbiórka żywności. To już tradycja. Tutejsze placówki, przy współpracy z Bankiem Żywności i wolontariuszami, organizują zbiórkę jedzenia zawsze przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Dary trafiają do potrzebujących w naszym mieście, a żywność można zostawić w Tesco, Auchanie i Kauflandzie.
Zbiórka rozpoczęła się dzisiejszego poranka (w piątek 5 kwietnia) i potrwa dwa dni (do soboty 6 kwietnia). Suchą żywność można wkładać do kontenerów w hipermarketach od godziny 10 do 18.
Do oddawania żywności w Tesco zachęcają uczennice Szkoły Podstawowej nr 8 i Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego z wolontariatu Elżbiety Michalak. Zwykle nie muszą nikogo specjalnie namawiać, bo mieszkańcy chętnie dzielą się z potrzebującymi. Chociaż akcja dopiero się rozpoczęła, w koszach oznakowanych plakatami, które znajdują się przy obu wejściach do sklepu, widzimy już jajka, zupy w proszku, cukier, słodycze czy puszki.
To co zostanie zebrane w Tesco trafi do podopiecznych Fundacji im. Brata Alberta w Lubinie. – Stoimy w Lubinie i zbieramy dla naszych – mówi Bożena Cieślak, koordynatorka akcji z Fundacji im. Brata Alberta.
Z żywności skorzystają uczestnicy świetlicy terapeutycznej, a także warsztatów terapii zajęciowych. Pracownicy przygotują z nich zarówno paczki świąteczne, śniadanie wielkanocne, jak i posiłki, które są tam robione na bieżąco.
– Nasi podopieczni uczą się wielu cennych umiejętności, przystosowujemy ich do życia w społeczeństwie. W naszych placówkach uczą się m.in. przygotowywać posiłki. I będą to robić właśnie z tych produktów – mówi pani Bożena.
Zbiórka żywności prowadzona jest w piątek i sobotę, także w hipermarkecie Auchan i Kauflandzie. W pierwszym ze sklepów kwestują wolontariusze z Zespołu Szkół nr 1, a w drugim Szkoły Podstawowej nr 5. Cała żywność, która zostanie zebrana, trafi do potrzebujących z naszego miasta – uboższych uczniów i ich rodzin.
– Jedzenie, które zbierzemy w pierwszej kolejności przeznaczymy na przygotowanie paczek wielkanocnych dla naszych uczniów. A żywność, która pozostanie, powędruje do innych potrzebujących. W poprzednich edycjach akcji współpracowaliśmy z policją. Jedzenie woziliśmy m.in. do ośrodka dla bezdomnych mężczyzn przy ulicy Parkowej – opowiada Barbara Czekajło ze Szkolnego Klubu Wolontariatu, działającego przy Zespole Szkół nr 1 w Lubinie.
Według informacji, jakie podaje Bank Żywności, w Polsce znajduje się 31 Banków Żywności, które współpracują z ponad 3500 organizacjami charytatywnymi. W ideę zaangażowało się 100 tysięcy wolontariuszy, a pomocą objętych jest 2 miliony potrzebujących.
Najbardziej przyda się żywność sucha z długim terminem ważności, czyli: mąka, kasza, ryż, makaron, cukier, żywność w puszkach, kawy, herbaty, przyprawy.
