Czasem trzeba odstać nawet osiem godzin, nim całe ciało zostanie pokryte farbą. Ale podobno to właśnie pozowanie jest przyjemniejsze niż malowanie. – Bo wtedy cały czas ktoś delikatnie muska nas pędzelkiem, a przy malowaniu, po kilku godzinach, pojawia się znużenie – przyznają Olga i Paula z Teatru Avatar. Malowanie ciała to jedna z atrakcji w ramach urodzin kina Helios. Ale atrakcji jest więcej, bo dziś swoje piąte urodziny świętuje cała Galeria Cuprum Arena.
Przez kilka godzin Olga Pirecka gimnastykowała się, by swoją koleżankę Paulę Maciejewską przeistoczyć w Szturmowca Klona z „Gwiezdnych Wojen”. I trzeba przyznać, że efekt końcowy naprawdę robi wrażenie.
– Robimy to, co lubimy – przyznaje Olga. – Czasem charakteryzujemy kogoś na postać filową, ale można też dać upust fantazji i stworzyć na ciele na przykład piękny krajobraz – dodaje.
Tym razem to Paula była modelką. Ale czasem role się odwracają i to malujący zamienia się w modela. – Ta farba na ciele utrzymuje się naprawdę długo. Czasem nawet ciężko ją zmyć – śmieje się Paula. – Najgorzej miałam ostatnio, kiedy też tutaj w galerii, zmieniano mnie w Awatara. Tej niebieskiej farby nie mogłam domyć ze dwa tygodnie – opowiada. – Zapraszamy jeszcze wieczorem, wtedy będziemy malować na ciele Spidermana.
Takie malowanie rodzi też pewne zabawne, a niekiedy krępujące sytuacje. – Dziś jestem w bieliźnie, a mimo to, kiedy Olga malowała mi wewnętrzne strony ud, było to nieco krępujące. Trzeba rozchylić nogi, a ludzie przyglądają się całej tej sytuacji – przyznaje Paula.
– Czasem pozuje się też nago, nie licząc nalepek na sutki. Ale dziś z tego zrezygnowaliśmy, bo to impreza rodzinna – dodaje Olga.
Artystów z Teatru Avatar jest dziś w Heliosie więcej. Przebrani za filmowe postacie rozdają cukierki i kolorowe balony, organizują konkursy i zabawy dla dzieci. Każdy może przyjść, pooglądać, a przy okazji skorzystać z urodzinowej promocji i taniej kupić bilet do kina.
Rabaty są zresztą w większości sklepów. Niektóre z nich obniżyły nawet ceny o połowę. Są też dmuchańce dla dzieci, a na scenie występują lokalni artyści.
Wieczorem kulminacja. Na dachu galerii zagrają Jolanta Tarnawa, Sylwia Grzeszak, zespoły Pectus i Blue Cafe, a na koniec występ dj V Valdi z pokazem laserów.