Specjalnie z okazji Dnia Mamy, ale nie tylko dla mam. Także dla ojców, babć, wszystkich, którzy opiekują się dziećmi – w Inkubatorze Przedsiębiorczości odbyły się dziś wyjątkowe warsztaty i zajęcia pod hasłem „MAMY Maj”, organizowane przez Regionalne Centrum Zdrowia. W zoo zasadzono też drzewo na pamiątkę narodzin dziecka w tutejszym szpitalu.
– Uznaliśmy, że jako szpital, który prowadzi bardzo dobre i prężne położnictwo, powinniśmy zorganizować coś dla mam. I tak, w tym pięknym słonecznym dniu, zorganizowaliśmy warsztaty dla mam – tłumaczy Małgorzata Bacia, prezes zarządu i dyrektor szpitala Regionalne Centrum Zdrowia w Lubinie. – To całe popołudnie, podczas którego odbędzie się spotkanie z naszymi lekarzami, którzy będą mówić m.in. o ty, jak badać sobie piersi, o tym, jak zadbać o własne zdrowie przed i po porodzie; to także warsztaty uroginekologiczne, czy joga dla mam – wylicza.
Jak podkreśla jedna z położnych oddziału ginekologiczno-położniczego w RCZ, Paulina Fryzowicz, wszystkie dzisiejsze zajęcia są bezpłatne dla wszystkich.
– Chcemy umożliwić wszystkim mamom, tym obecnym i tym przyszłym, skorzystanie z tych warsztatów. Mamy świadomość, że nie każda z kobiet może skorzystać z takich warsztatów prywatnie, dlatego bardzo zależało nam, by podzielić się z lubiniankami naszą wiedzą i umiejętnościami. Z kobietami mamy do czynienia tak naprawdę tylko na oddziale, dlatego zależało nam, by wyjść do nich także poza mury szpitala – tłumaczy Paulina Fryzowicz.
Poruszamy tematy związane z macierzyństwem i opieką nad dzieckiem. Mimo że 26 maja to dzień dedykowany dla mam, to my chcemy dotrzeć do szerszego grona: do rodzin i wszystkich osób, które opiekują się dziećmi. Zależy nam, by te osoby miały świadomość, że te osoby są dla nas ważne także poza szpitalem, że mogą na nas liczyć także poza nim – dodaje położna Krystyna Szwaja.
Przed Inkubatorem Przedsiębiorczości, posadzono dziś także symboliczne drzewo, jarzębinę, na pamiątkę narodzin małych lubinian w tutejszym szpitalu.
– To bardzo ważna inicjatywa, zawsze kiedy będziemy obok niego przechodzić, będziemy pamiętać, że pomagaliśmy je zasadzić. Tym bardziej, że synek niedawno się narodził, więc to dla nas ważna symbolika. Będą rosnąć razem – komentuje Rozalia Barabaś, mama miesięcznego Luki oraz starszego Tymona. – My, mamy, ciągle jesteśmy zajęte i bardzo zabiegane. Jeśli chodzi o jakieś badania, kontrole czy zajęcia, to ciągle brakuje nam czasu, zawsze mówimy sobie „za miesiąc”. Więc takie spotkania są niezwykle ważne, idziemy z dzieckiem na spacer do parku, a przy okazji możemy się wiele dowiedzieć o nas samych i naszym zdrowiu – dodaje.
Fot. BM
