Już w sobotę o godzinie 17:30 KGHM Zagłębie Lubin podejmie na KGHM Zagłębie Arena obecnego mistrza Polski – Raków Częstochowa.
KGHM Zagłębie Lubin gra na wiosnę w przysłowiową kratkę, bowiem na ten moment nasza drużyna legitymuje się bilansem trzech zwycięstw, czterech remisów i czterech porażek. W rundzie rewanżowej wygrywaliśmy z Koroną Kielce 1:0, z Pogonią Szczecin 2:0 i w ostatniej kolejce po niezwykle emocjonującym spotkaniu z Radomiakiem Radom 4:3. Warto wyróżnić w zespole Miedziowych Dawida Kurminowskiego, który może się pochwalić ośmioma golami w ostatnich dziewięciu meczach. Napastnik jest najlepszym strzelcem PKO BP Ekstraklasy w rundzie wiosennej. Biorąc pod uwagę cały sezon, podopieczni trenera Waldemara Fornalika plasują się na jedenastym miejscu w tabeli z dorobkiem 38 punktów po trzydziestu kolejkach, co w obecnej chwili daje siedem oczek przewagi nad znajdującą się w strefie spadkowej Koroną Kielce.
Raków Częstochowa, czyli mistrz Polski z ubiegłego sezonu przez całą rundę jesienną musiał łączyć rywalizację w PKO BP Ekstraklasie z grą w Lidze Europy, do której się zakwalifikował. Nie było to łatwe i po połowie rozgrywek tracił do prowadzącego Śląska Wrocław dziewięć punktów. Wydawało się jednak, że po odpadnięciu z europejskich pucharów, gdzie zajęli ostatnie miejsce w grupie za Atalantą Bergamo, Sportingiem Lizbona i Sturmem Graz będą spisywali się lepiej w ligowych rozgrywkach. Jednak Medaliki w dalszym ciągu rozczarowują. Biorąc pod uwagę tabelę tylko z rundy wiosennej, zajmują siódme miejsce z bilansem czterech zwycięstw, pięciu remisów i trzech porażek. Trochę lepiej to wygląda w ogólnym rozrachunku, bowiem zespół prowadzony przez trenera Dawida Szwargę po trzydziestu rozegranych kolejkach plasuje się na szóstej pozycji z dorobkiem 49 oczek. Do liderującej Jagiellonii Białystok tracą siedem punktów.