W rynku zapachniało chlebem

195

W lubińskim rynku zapachniało dziś świeżym, gorącym chlebem. – Cieszę się, że nasza propozycja tak spodobała się mieszkańcom – uśmiecha się Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior. – Mam nadzieję, że Święto Chleba stanie się tradycją – dodaje.

Dziś po raz pierwszy na lubińskim rynku odbyło się Święto Chleba. To wydarzenie lubińscy seniorzy organizują od wielu lat. Do tej pory świętowali jednak raczej w węższym gronie. Tym razem wyszli, jak mówią, w miasto i zaprosili do wspólnej zabawy także innych mieszkańców.

– Nasze oczekiwania się spełniły, bo przyszli i młodsi, i dorośli, i starsi – cieszy się Elżbieta Miklis, jedna z organizatorek dzisiejszego wydarzenia. – Pan Bóg też nam sprzyja, bo mamy piękną pogodę – dodaje.

Rozpoczęto tradycyjnym poświęceniem chleba, a później ponad 500 bochenków jeszcze ciepłego pieczywa powędrowało w ręce lubinian.

– Chleb był specjalnie pieczony na tę okazję, by był jak najświeższy. 500 bochenków zniknęło w mgnieniu oka. Jeszcze dopiekamy kolejne, by dla nikogo nie zabrakło – mówi Tomasz Górzyński z Piekarni Górzyński, który ufundował pieczywo.

– Chleb przez wiele wieków był symbolem tego, że mamy co jeść, nie jesteśmy głodni. Dla nas katolików też ma ogromne znaczenie – mówi ksiądz Mariusz Jeżewicz, dyrektor Salezjańskiego Liceum w Lubinie, który poświęcił pieczywo podczas dzisiejszego święta. – W dzisiejszych czasach obfitości, tak jak kiedyś chlebem, warto dzielić się życzliwością i dobrocią – dodaje.

Dziś nie tylko dzielono się chlebem, ale i przypomniano sobie, jak powstaje – do zasiewu zboża do wypieczenia bochenka. Do tego częstowano pajdami ze smalcem i zakwasem chlebowym, a także… wodą z sokiem prosto z saturatora.

Dzieci mogły twórczo pobawić się w strefie dla najmłodszych – oczywiście prace plastyczne związane były z chlebem. A na scenie przez cały czas występowali młodsi i starsi.

– Takie inicjatywy obywatelskie jak to dzisiejsze wydarzenie bardzo mnie cieszą. Ja jestem tu tylko gościem, a spotkanie zorganizował klub seniora, który działa w Lubinie bardzo prężnie – mówi prezydent Lubina, Robert Raczyński.


POWIĄZANE ARTYKUŁY