– Czekamy i czekamy, ale naprawy jak nie było, tak nie ma – narzekają nasi Czytelnicy, wskazując na uszkodzoną barierę energochłonną w Oborze. O sprawie pisaliśmy w lipcu, jej naprawa miała wtedy zająć maksymalnie dwa tygodnie.
– Tak wygląda naprawa barierki ochronnej w Oborze, o której państwo pisali 29 lipca, a rozbita jest od ponad pół roku. Może państwo jeszcze raz napiszą dlaczego dalej nie ma postępów w naprawie – zwraca uwagę jeden z mieszkańców tej miejscowości, dołączając zdjęcia uszkodzonej bariery.
Przypomnijmy, że chodzi o styk ulic Lubińskiej i Malinowej. Jakiś czas temu doszło tam do wypadku.
– Bariera została pokrzywiona, część elementów została odseparowanych, a dodatkowo skutecznie ogranicza przejście pieszych po chodniku. Na ten moment nie spełnia swoich pierwotnych funkcji, a dodatkowo zagraża bezpieczeństwu pieszych. Bardzo proszę o przekazanie tematu do odpowiednich służb celem jej naprawy lub wymiany – apeluje jedna z naszych Czytelniczek.
Wspomniana droga wraz z barierami należy do powiatu lubińskiego. Stąd naprawa wszelkich uszkodzeń również leży po stronie władz powiatu. I ta została już zlecona.
Pod koniec lipca powiat poinformował nas, że wykonawca, z którym podpisano umowę, zamówił już części niezbędne do naprawy. Problem miał być rozwiązany na początku sierpnia. W międzyczasie okazało się jednak, że dostawa się przedłużyła, pojawił się problem po stronie producenta. Dziś wszystkie elementy już dotarły.
Szacujemy, że maksymalnie do końca przyszłego tygodnia problem zostanie rozwiązany i mieszkańcy znów będą mogli czuć się bezpiecznie – podsumowuje Marta Dykas ze Starostwa Powiatowego w Lubinie.
Fot. Czytelnik