Dzięki nim w mieście ma być bezpieczniej – w tym tygodniu na lubińskie ulice wyszło kilkudziesięciu nowych młodych policjantów. Patrolują miasto w ramach swoich policyjnych praktyk.
Nowi, dodatkowi policjanci w Lubinie to efekt porozumienia podpisanego między prezydentem Lubina Robertem Raczyńskim a szefem lubińskiej policji, komendantem Tomaszem Gołaskim. Włodarz miasta informował o tym projekcie na początku października. Teraz jego słowa się ziściły. Trzydziestu czterech młodych policjantów po raz pierwszy wyszło na patrol 20 października.
– Przez dwa miesiące na ulicach Lubina codziennie będzie można zobaczyć kilkanaście dodatkowych patroli – tłumaczy sierżant Sylwia Wilk z lubińskiej policji. – Aby mieszkańcom żyło się bezpieczniej, patrole będą kierowane w szczególności w miejsca, które naszym zdaniem są zagrożone.
Dla młodych funkcjonariuszy to jeden z etapów szkolenia, tak zwana adaptacja zawodowa. Pod okiem doświadczony policjantów poznają w Lubinie tajniki pracy stróżów prawa.
Miasto finansuje jedynie utrzymanie i wyżywienie wspomnianych funkcjonariuszy. Przeznaczy na to 180 tysięcy złotych. Policjanci zakwaterowani są w samodzielnym oddziale prewencji w Legnicy, skąd na służbę w Lubinie, dowozi ich autokar.
– Mamy nadzieję, że co roku będziemy mieli możliwość zwiększenia liczby policjantów na terenie miasta. Wykorzystaliśmy szansę, bo cykl szkoleniowy, który mógłby się odbyć np. we Wrocławiu, odbędzie się w Lubinie – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński.
fot. lubińska policja