W Lublinie górą gospodynie

22

Drugi pojedynek w Hali Globus również ułożył się po myśli ekipy Edwarda Jankowskiego. Na początku pierwszej połowy wygrywał SPR. Odpowiedź KGHM Metraco Zagłębia Lubin, to najpierw doprowadzenie do remisu, a po chwili wyjście na prowadzenie. Gospodyniom udało się jednak odrobić straty i ustanowić wynik do przerwy, 17:10. W drugiej połowie ekipa z Lubelszczyzny powiększała konto bramkowe, a Zagłębie dopiero pod koniec meczu zaczęło odrabiać straty. Okazało się to jednak za mało, aby móc wygrać ten mecz.

Jako pierwsze celnie do siatki rywalek rzucały gospodynie. Alina Wojtas zdobyła bramkę na 1:0, zaraz po niej na 2:0 podwyższyła Dorota Małek, a trzeciego gola rzuciła Małgorzata Majerek. Początek był więc udany dla SPR-u. Zagłębie zaczęło odrabiać straty. Po celnych trafieniach Anny Pałgan, Vanessy Jelić i Karoliny Semeniuk-Olchawy na tablicy wyników było po 3. Miedziowe dorzuciły kolejne bramki i wyszły na prowadzenie 6:3. Później jednak ponownie zmienił się układ sił i do głosu doszły zawodniczki Edwarda Jankowskiego, które po odrobieniu strat ponownie objęły prowadzenie. Do przerwy wygrywały 17:10.

W drugich trzydziestu minutach gospodynie powiększały prowadzenie. Dopiero pod koniec pojedynku podopieczne Bożeny Karkut zaczęły zbliżać się bramkowo do rywalek. W 50. minucie SPR prowadził 25:18. W ostatnich minutach pojedynku Zagłębie nagle dostało skrzydeł. Bramki Agnieszki Jochymek, Kingi Byzdry czy Kai Załęcznej zmniejszyły wymiar porażki lubinianek. Ostatecznie Lublin wygrał 28:25 i w ogólnej klasyfikacji prowadzi 2:0. Trzeci mecz odbędzie się  za tydzień w Lubinie.

SPR: Gawlik, Baranowska, Czarna – Konsur, Danielczuk, Małek, Kocela, Wilczek, Rola, Majerek, Wojdat, Stasiak, Jarosz, Nestsiaruk, Mihdaliova, Wojtas.

Zagłębie: Tsvirko, Maliczkiewicz – Robótka, Załęczna, Tracz, Piekarz, Pałgan, Semeniuk-Olchawa, Paluch, Jelić, Benga, Bader, Jochymek, Pielesz, Byzdra.


POWIĄZANE ARTYKUŁY