Śpiewali, tańczyli i modlili się w parku za Muzą, zachęcając przechodniów, by się przyłączyli. Nawet deszczowa pogoda nie była w stanie ich odstraszyć. – My wielbimy Boga niezależnie od pogody – mówi ksiądz Marcin Kozyra, salezjanin, prowadzący dzisiejsze spotkanie zatytułowane „Uwielbienie na murach Lubina”.
Grupa lubinian spotkała się przy murach w parku już po raz drugi. Poprzednie takie wydarzenie zorganizowano w maju tego roku. Wtedy to wierni po raz pierwszy wyszli z kościoła, by pomodlić się w plenerze, jak mówili, szukając nowego miejsca dla modlitwy.
– Na początek nowego roku szkolnego chcieliśmy wznowić doświadczenie uwielbienia. Doszliśmy do wniosku, że nie warto czekać do przyszłego roku – mówi ksiądz Marcin Kozyra.
Tak jak poprzednio nie była to msza święta, a nietypowe wydarzenie. Było dużo śpiewu, tańca i radości. Można było także usłyszeć fragmenty Pisma Świętego. Na spotkanie w parku przyszły całe rodziny, starsi, ale i młodzież. Nie odstraszył ich nawet deszcz.
Jak powiedzieli nam organizatorzy, spotkanie z pewnością powtórzone zostanie również w przyszłym roku. Lokalizację wybrano nieprzypadkowo. Mury to miejsce symboliczne, które często pojawia się w Piśmie Świętym.
