LUBIN. Nasz Czytelnik przestrzega wszystkich kierowców, którzy zamierzają jechać ul. Chocianowską w Lubinie. Wczoraj wieczorem, kiedy lał deszcz, wjechał w dziurę i uszkodził dwie prawe opony. Ich naprawa kosztowała ponad 1200 zł.
– Nocą wyrwa była zalana wodą, więc jej nie widziałem i wjechałem w nią. Postanowiłem, że nie odpuszczę właścicielowi drogi, bo ten przejazd zbyt drogo mnie kosztował – relacjonuje nasz Czytelnik.
Kierowca o szkodzie poinformował policję, by mieć dowód na to, że w tym właśnie miejscu uszkodził samochód. Mundurowi przyjęli zgłoszenie i stwierdzili, że droga należy do Zarządu Dróg Powiatowych.
W starostwie usłyszeliśmy, że ten odcinek należy jednak do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA nie przyznaje się do dziury i odsyła nas do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei.
– Patrzę na mapę i widzę, że to droga numer 335, więc proszę pytać w DSDiK, ale wątpię, by w sobotę ktoś tam odbierał telefony – mówi dyżurny GDDKiA.
Faktycznie. Dziś nikt tam nie pracuje.
– Proszę byście ostrzegli lubinian, by uważali na tę dziurę – apeluje nasz Czytelnik. – Jest weekend i trudno liczyć na to, by odpowiedzialna instytucja oznaczyła jakoś to miejsce – dodaje.