Balony, cukrowa wata, stoiska z rękodziełem, kącik plastyczny, animacje dla dzieci i mnóstwo innych atrakcji przygotowali organizatorzy dzisiejszych urodzin Jerzyka Żerko. Chłopczyk przeszedł niedawno operację serca ratującą życie, ale jego rodzice mają teraz do spłacenia ogromny dług wobec szwajcarskiej kliniki. Lubinianie po raz kolejny udowadniają, że w takich chwilach jak dzisiaj, potrafią się zjednoczyć i przede wszystkim nie żałować grosza.
W galerii Cuprum Arena, gdzie odbywa się impreza, już od godz. 11 sporo się dzieje. Wprawdzie brakuje na niej samego jubilata, który odpoczywa z tatą po wyczerpującym pobycie w szpitalu, ale za to dopisali goście. Wśród nich są zarówno 7-latkowie, czyli rówieśnicy Jerzyka, jak również młodsi i starsi mieszkańcy.
– Jest tu mnóstwo stoisk. Są wyroby rękodzielnicze, stoiska z zabawkami, wata cukrowa, popcorn, malowanie buziek, zabawy dla najmłodszych i sporo innych. Można też samodzielnie zrobić mydełko. Warto po prostu przyjść i zobaczyć – zachęca Karolina Lis, jedna z organizatorek dzisiejszej imprezy.
To już kolejna akcja charytatywna na rzecz 7-latka. Ostatnia przeprowadzona w parku Wrocławskim zakończyła się dużym sukcesem – udało się bowiem zebrać ponad 70 tys. złotych. – To więcej niż podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – zauważa. Przypomnijmy, że rodzice Jerzyka muszą spłacić ogromny dług za operację i pobyt ich dziecka w klinice w Szwajcarii. Mowa o około milionie złotych. Kwota ta wydaje się wręcz niewyobrażalna dla przeciętnego zjadacza chleba, jednak Polacy już nie raz pokazywali, że razem potrafią zebrać nawet takie sumy. Czy teraz będzie podobnie?
– Bez względu na to, ile tym razem uda nam się uzbierać, zawsze to jakaś część, którą wspomożemy rodziców Jerzyka. Zawsze to trochę mniej do spłaty – podkreślają organizatorzy.
Udział w zabawie urodzinowej Jerzyka biorą także lokalni artyści. Piosenkarek Ady Nasiadki i Karoliny Ziemlickiej nie trzeba było specjalnie do tego namawiać. – Od razu się zgodziłam – mówi Ada, która dała się poznać szerszej publiczności z występów w telewizyjnym show „The voice of Poland”.
– Cieszę się, że zbiórka dla Jerzyka gromadzi tylu ludzi. Fajnie jest wystąpić na takiej imprezie – dodaje Karolina, która wykona dziś m.in. swoje dwa autorskie utwory.
Warto także podkreślić, że w pomoc zostało zaangażowanych wielu uczniów z lubińskich szkół, których można spotkać z puszkami na terenie całej galerii. – Nie robią tego pod przymusem, ale wręcz garną się do pomocy – podkreślają organizatorki.
Zabawa potrwa do godz. 18. Jerzyka wciąż można też wspomóc poprzez stronę siępomaga.pl.
