Minęło 20 lat od chwili, gdy w 1990 r. sejm uchwalił najważniejsze ustawy kształtujące samorząd terytorialny, a w konsekwencji odbyły się pierwsze wolne wybory. Wprowadzono ustawę o samorządzie gminnym, uchwalono przepisy, które umożliwiały wybór radnych, ale co najważniejsze, samorządy otrzymały prawo samodzielnego decydowania o swoim rejonie. By uczcić to ważne dla samorządności wydarzenie gmina Lubin zorganizowała uroczystą sesję rady gminy.
Na spotkanie pod hasłem „XX lat samorządu terytorialnego w Polsce 1990-2010” przybyli nie tylko samorządowcy obecnej kadencji, ale też wójt, jego zastępca, radni, sołtysi i pracownicy urzędu minionych kadencji.
– Te dwadzieścia lat to bardzo ważny czas dla samorządności, dla gmin. W tym czasie wiele się zmieniło, teraz najważniejsze jest, by dbać o tę samorządność, by nam jej nieodebrano – mówi wójt Irena Rogowska. – Kwestia węgla brunatnego pokazała, że rząd chciał podejmować decyzje z pominięciem naszego głosu, ale generalnie samorządowcy się sprawdzili i mamy nadzieję, że nic nam nie zagraża – dodaje.
Powstanie samorządu terytorialnego wyzwoliło niezwykłą energię, przedsiębiorczość, aktywność wielu ludzi. To mieszkańcy zaczęli decydować o tym, co dla nich ważne, czego potrzebuje ich region. O znaczeniu tego XX-lecia dla gmin takich jak Lubin mówił zaproszony na uroczystość doktor Andrzej Ferens z Uniwersytetu Wrocławskiego.
– Ta zmiana oceniana jest jako jedna z najbardziej udanych. Wielu z państwa zapewne pamięta jak było dwadzieścia lat temu, tę szarą rzeczywistość – mówił do zebranych dr Ferens. – Sukces jest więc po stronie samorządu i polski lokalnej – tłumaczył.
Uroczysta sesja była też okazją do wręczenia podziękowań za działalność samorządową dla osób, które szczególnie przyczyniły się do rozwoju naszego regionu.