Uratował kobietę z Ameryki

217

Jego genetyczną bliźniaczką okazała się… 51-letnia kobieta z USA. Maturzysta Patryk Młotek dołączył do grona wyjątkowych ludzi. Oddał szpik, a tym samym uratował czyjeś życie.

Podczas oddawania szpiku Patrykowi towarzyszył tata, Zbigniew

Niektórzy czekają wiele lat, nim odnajdzie się ich genetyczny bliźniak, czyli osoba, której będą mogli oddać szpik. Niektórzy nigdy nigdy takiej osoby nie spotkają. A 19-letni Patryk czekał zaledwie kilka miesięcy. – W ubiegłym roku podczas akcji organizowanej przez strażaków z Krzeczyna zapisałem się i tym samym dołączyłem do grona potencjalnych dawców – opowiada maturzysta. – Niedawno otrzymałem informację, że ktoś potrzebuje mojej pomocy. Kilka dni temu pojechałem do Warszawy, gdzie oddałem szpik dla 51-letniej kobiety ze Stanów Zjednoczonych – dodaje.

Jakie to uczucie? – Niesamowita jest ta świadomość, że dzięki nam ktoś będzie żył. Że część mnie pojedzie za ocean, a tam mieszka ktoś, kto czeka na moją pomoc – opowiada.

Patryk mieszka w Chobieni w gminie Rudna. Na co dzień uczy się w Zespole Szkół nr 1, niedługo czeka go egzamin dojrzałości. Choć tak naprawdę, egzamin z dojrzałości już zdał. Chłopak należy też do Klubu Honorowych Dawców Krwi „Serce górnika”, w którym aktywnie działa jego ojciec, Zbigniew Młotek. – Pomaganie mamy we krwi – śmieje się dumny tata.

Zarówno Patryk, jak i jego tata, zachęcają mieszkańców naszego powiatu do oddawania krwi oraz zarejestrowania się w bazie potencjalnych dawców szpiku. – To nic nie boli – przekonuje nastolatek.

Patryk jest już kolejnym dawcą szpiku z Klubu „Serce górnika”. Niedawno pisaliśmy o innym dawcy, Krzysztofie Konańcu ze Ścinawy, który uratował życie młodemu Niemcowi. Można przeczytać o tym TUTAJ.


POWIĄZANE ARTYKUŁY