Organizatorem VIII Wojewódzkiego Turnieju Unihokeja „Sprawni Razem” tradycyjnie od ośmiu lat jest Zespół Szkół i Placówek Oświatowych z Lubina. Rozgrywki były eliminacjami do mistrzostw Polski, które odbywają się w Elblągu. W finale udział może wziąć wyłącznie najlepsza ekipa w turnieju.
– Do naszej placówki zawitały zespoły z Legnicy, Złotoryi, Jawora, Szklar Górnych, Bolesławca i Głogowa. Myślę, że dużym wyróżnieniem dla nas jest opinia pozostałych drużyn. Staramy się zawsze wymieniać z innymi placówkami organizacją różnych zawodów sportowych. Teraz mamy sporty halowe, a niebawem już plenerowe. Przed nami igrzyska paraolimpijskie – podkreśla Katarzyna Jania, organizator eliminacji do mistrzostw Polski w unihokeju.
Liczna grupa ludzi dba o prawidłowy przebieg każdych zawodów. Sportowej organizacji „Sprawni Razem” od wielu lat w kwestiach technicznych pomagają uczniowie Zespołu Szkól Nr 1. Wielkim wsparciem jest również Klub Olimpijczyka z Franciszkiem Hawryszem na czele. W organizację turniejów włączają się także ludzie dobrej woli.
– Mamy wiele osób, które dają nam wsparcie. Walczymy oczywiście o dotacje, aby nasze dzieci miały czym grać podczas zawodów sportowych. To dużo pracy. Muszę podkreślić rolę pani Marty Haliniak, nauczycielki Zespołu Szkół Nr 1, która od ośmiu lat ze swoimi wychowankami mocno nas wspiera. Integruje uczniów ze szkół masowych z naszymi podopiecznymi. Widzą, że ich granie nie różni się od naszego – mówi Katarzyna Jania.
Zwycięzcą rozgrywek została ekipa ze Złotoryi. Opiekunka grupy podkreśliła, że sport ten bardzo integruje środowisko placówek specjalnych.
– Co roku bardzo chętnie przyjeżdżamy do Lubina. Organizacja stoi na wysokim poziomie. Uczniowie czują się znakomicie. Uczniowie lubią unihokej, który wpływa na wszechstronny rozwój ich organizmów – komentuje Mariola Mieszko, nauczyciel wychowania fizycznego w Ośrodku Szkolno Wychowawczym im. Janusza Korczaka w Złotoryi.
Lubinianie zajęli szóstką lokatę, ale należy podkreślić, że waleczna reprezentacja miejscowej placówki złożona była z uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum, którzy dopiero przejęli pałeczkę od starszych kolegów i koleżanek. – Uczą się i nabierają doświadczenia. To narybek, który w przyszłości pokaże jeszcze na co go stać – puentuje organizatorka turnieju.
Fot. Mariusz Babicz
