Umorzą 130 tys. zł?

13

szpital_leg_02.jpg

Dyrekcja lubińskiego szpitala chce umorzenia 130 tys. zł podatku od nieruchomości. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni przegłosowali
przyjęcie apelu związków zawodowych przy lubińskim ZOZ do prezydenta Roberta
Raczyńskiego wzywający go do umorzenia.

– ZOZ jest jedynym i publicznym zakładem na terenie powiatu
polkowickiego i lubińskiego przede wszystkim. Jako publiczny zakład mamy
specyficzne zobowiązania ustawowe do świadczenia usług medycznych niezależnie
od wyniku finansowego, niezależnie od kosztów i niezależnie od warunków
zewnętrznych – powiedział nam Edward Schmidt, dyrektor szpitala. – Z tym
obowiązkiem wiążą się pewne przywileje. Jednym z nich jest możliwość
korzystania z pomocy publicznej i publicznych pieniędzy, czyli dotacji
samorządowych i umorzeń podatkowych. Ustawa pozwala prezydentowi umorzyć
zobowiązania wobec ZOZ jeżeli uzna, że zostaną one przeznaczone na cele wyższej
użyteczności. W pismach do prezydenta wskazuje, że te pieniądze będą
przeznaczone na cele społecznie uzasadnione.

– Prezydent umarzał szpitalowi podatek od nieruchomości co
roku, począwszy od 2002 roku – mówi Damian Stawikowski, asystent prezydenta. –
Sumując jest to ponad 650 tys. zł. Jednak takie umorzenia nie mogą stać się
obligatoryjne, szczególnie kiedy dyrekcja przedstawia sytuację szpitala jako
dobrą, byłoby to sprzeczne z prawem.

W ubiegłym tygodniu lekarze lubińskiego szpitala podpisali
porozumienie z dyrekcją i zawiesili strajk, który trwał już kilka miesięcy. W
tym czasie dyrektor twierdził, że jedynym problemem szpitala były roszczenia
płacowe lekarzy, a samą sytuację placówki określano jako bardzo dobrą.

– Tu nie chodzi o uchylanie się podatnika od należnych
podatków dochodowych bo od tego jesteśmy bardzo dalecy – tłumaczy Schmidt. –
Wskazujemy tylko, że jest to jedno ze źródeł pomocy dla ZOZ. Tego typu kwota
nie stanowi o dalszych losach ZOZ, natomiast może pomóc w rozwiązywaniu
bieżących problemów i jednocześnie ułatwić pewne inwestycje.

– Brak umorzenia tego podatku to celowe działanie prezydenta
– mówił na sesji radny miejski Lech Duławski. – Przecież już wcześniej
zapowiadał, że chce przejąć ten szpital. Każdy to słyszał i może tak jest w
rzeczywistości.

– Prezydent w dalszym ciągu deklaruje ze chce wziąć odpowiedzialność za
szpital, tak aby nie było z nim wiecznie problemów i aby stal się najlepszym
szpitalem w regionie – kwituje Damian Stawikowski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY