Każda zainwestowała 50 zł, teraz wspólnie zarabiają, produkując różne przedmioty z surowców wtórnych, na przykład z plastikowych butelek czy gazet – dziewięć uczennic z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących założyło miniprzedsiębiorstwo EkoEfekt, które właśnie przygotowują do udziału w konkursie organizowanym przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości.
Efektami swojej pracy niedawno uczennice podzieliły się ze swoimi rodzicami.
– Choć w naszej szkole od wielu lat co roku zakładane są miniprzedsiebiorstwa, to pierwszy raz zorganizowaliśmy takie spotkanie z rodzicami. Chcieliśmy im pokazać, na co ich dzieci poświęcają czas po szkole – tłumaczy Danuta Szaflińska-Giłyk, nauczycielka z ZSZiO oraz opiekunka miniprzedsiębiorstwa.
Przez niecałe dwa miesiące Justyna Faliszewska, Anita Jankun, Paulina Wójs, Aneta Fijołek, Magda Fijołek, Alicja Siwa, Martyna Kawa, Paulina Kwas i Natalia Budiakowska uczyły się o tym, jak inwestować na giełdzie czy prowadzić własną działalność gospodarczą, między innymi słuchając porad pracowników Urzędu Skarbowego. W tym czasie również same rozkręcały swoją działalność. Z surowców wtórnych wytwarzały kartki okazjonalne, bukiety, kwiaty, żyrandole, a także biżuterię.
– Mamy sto pomysłów na minutę – śmieje się Alicja Siwa, naczelny dyrektor miniprzedsiębiorstwa EkoEfekt.
– To ciężka praca, ale można się sporo nauczyć – dodaje Aneta Fijołek.
Nauczyciele i rodzice zauważyli zmianę dziewczyn uczestniczących w projekcie.
– Ala bardzo się zmieniła odkąd jest dyrektorem naczelnym miniprzedsiębiorstwa w szkole. Jest bardziej odpowiedzialna i zaangażowana – wyznaje mama Anna Siwa, mama Alicji.
Pozostałe uczennice także zaangażowały się w pracę miniprzedsiębiorstwa i wspólnie planują każdy kolejny krok. Właśnie rozpoczęły przygotowania do konkursu organizowanego przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Przygotowują prezentację multimedialną ze swojej działalności. Jeśli znajdą się wśród najlepszych, wezmą udział w finale, który odbędzie się w Warszawie.
MRT