Tworzą w Lubinie nową szkołę, między innymi dzięki mieszkańcom

4244

W budynku, gdzie przez długi czas funkcjonowała Szkoła Podstawowa nr 12, a ostatnio Salezjańska Szkoła Podstawowa, praca wre. Rodzice, przyjaciele i ludzie dobrej woli przygotowują sale dla dzieci, które już we wrześniu rozpoczną tu naukę. – Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli, czy to wpłacając pieniądze na konto fundacji, czy pomagając nam w remoncie – mówi Sylwia Majewska, prezes Fundacji Przyjaciół Dzieci z Autyzmem „Dar Losu” otwierającej w Lubinie pierwszą szkołę dla dzieci ze spektrum autyzmu.

Zakasali rękawy i ostro wzięli się do pracy – rodzice sami postanowili stworzyć dla swoich dzieci odpowiednią szkołę. I tak od pomysłu do realizacji – są już na ostatniej prostej. Właśnie remontują pomieszczenia na piętrze w budynku po SP 12, udostępnione im przez miasto. Podkreślają jednak, że nie udałoby się to dzięki pomocy między innymi lubinian.

– Na konto fundacji wpłynęło w sumie ponad 10 tysięcy złotych. Ponadto na portalu zrzutka.pl, gdzie też prowadzimy zbiórkę na szkołę, uzbierało się już ponad 4 tysiące złotych. Wszystkie te pieniądze wykorzystywane są na remont i wyposażenie szkoły – mówi Majewska, pokazując pierwsze efekty pracy w budynku przy ulicy Sowiej.

Odświeżanie sal odbywa się popołudniami. Rodzice, których dzieci będą chodzić do tej szkoły, oraz wolontariusze malują ściany i sprzątają tu po godzinach, po wyjściu z pracy.

– Pracujemy tu od dwóch tygodni. Jesteśmy codziennie od godziny 16 – dodaje Sylwia Majewska. – Przychodzą nam pomagać przyjaciele, ale też ludzie, którzy przeczytali o nas na przykład na Facebooku. Dostają wałek do ręki i malują. Jesteśmy wszystkim wdzięczni za pomoc – uśmiecha się.

Ostatnio pomogła między innymi drużyna z Klubu Honorowych Dawców Krwi „Legion Maltański”. Chłopaki pomalowali od razu trzy sale. Była też Biegająca Kasta Miedziowego Miasta. Zaś Anna Domańska, która ma firmę sprzątającą, zaoferowała, że po remoncie doprowadzić wszystko do porządku.

Do odświeżenia jest w sumie 13 sal. Część już zrobiono. Jeśli ktoś chciałby pomóc, może przyjść dziś lub jutro po godzinie 16. Potem będzie krótka przerwa w remoncie i prace zostaną wznowione po 17 lipca. Można też napisać maila – darlosu.lubin@gmail.com lub zadzwonić – 601 694 676.

– Malujemy na stonowane kolory, które nie rzucają się w oczy. Będziemy operować dodatkami, tak by nasze dzieci jak najlepiej czuły się w tym miejscu. Chcielibyśmy jeszcze wymienić w salach gumoleum na podłodze, ale na razie nie mamy na to środków. Może znajdzie się jakiś sponsor, który nam pomoże – dodaje prezes Fundacji Przyjaciół Dzieci z Autyzmem „Dar Losu”.

Remont powinien się zakończyć pod koniec lipca. W sierpniu rozpocznie się meblowanie, więc wtedy również potrzebne będą ręce do pracy.

– Jak widać jesteśmy już przy końcu. We wrześniu dzieci rozpoczną tutaj naukę. Kadrę nauczycielską mamy już prawie skompletowaną. Szukamy jeszcze nauczycieli: przyrody, techniki i matematyki – wylicza Majewska.

To będzie pierwsza taka szkoła w Lubinie. Nauka w niej będzie bezpłatna, a prowadzić ją będzie wspomniana fundacja. Podczas rekrutacji okazało się, że chętnych jest więcej niż miejsc. Poza 25 dziećmi z Lubina, Chocianowa, Polkowic i Ścinawy, które zostały do niej przyjęte, powstała również lista rezerwowa zainteresowanych. W kolejnych latach w tej placówce kształcić się będą następne dzieci ze spektrum autyzmu. Oprócz zajęć dydaktycznych będą się tu odbywać także terapie. Placówka będzie dopasowana do potrzeb dzieci – nie usłyszymy w niej dzwonka na lekcję, wszystkie bodźce zewnętrzne, hałasy będą minimalizowane.

Więcej o projekcie można przeczytać na Facebooku fundacji TUTAJ. Jeśli ktoś chciałby pomóc w remoncie lub w zakupie gumoleum, może zadzwonić pod numer 601 694 676.

Fot. redakcja i Fundacja Przyjaciół Dzieci z Autyzmem „Dar Losu”


POWIĄZANE ARTYKUŁY