Po kilkunastodniowej przerwie zima znów dała o sobie znać. Szalejący wiatr w połączeniu z opadami śniegu czy deszczu może powodować oblodzenie nawierzchni ulic i chodników. Choć jak dotąd w powiecie lubińskim żywioł nie spowodował poważnych zdarzeń, to służby drogowe wyruszyły już w teren, a policja apeluje o ostrożność.
Od rana otrzymujemy sygnały od mieszkańców na temat porannej śnieżycy, która przeszła nad miastem. – Przez te warunki ledwo zdążyłam na autobus do pracy, bo nie dało się iść. Dawno nie widziałam takiej zawieruchy – pisze jedna z naszych Czytelniczek.
Od godz. 10 do 17 obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniem.
Prognozuje się miejscami zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie. Temperatura powietrza po południu obniży się do -2°C; -1°C, temperatura przy gruncie do około -2°C. Ujemna temperatura powietrza utrzyma się przez następną dobę.
– informuje Janusz Zieliński, dyżurny synoptyk z Biura Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu.
Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska szacowane jest na 80 procent. Synoptycy na dziś prognozują również silny wiatr. Alert dotyczy większości terytorium Polski, w tym także powiatu lubińskiego.
Jak relacjonują miejscowi strażacy, póki co w regionie jest dosyć spokojnie pod względem szkód spowodowanych przez warunki atmosferyczne. – W ostatnich godzinach, ani też w nocy, nie otrzymaliśmy żadnych zgłoszeń – mówi dyżurny lubińskiej komendy PSP.
Sytuacja może się jednak zmienić. Policja apeluje zarówno do kierowców jak i pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności w ruchu.
Służby drogowe od wczesnych godzin porannych pracują pełną parą, odśnieżając drogi.
Fot. Czytelnik