Trucizna zamiast erekcji

15

Pracownicy lubińskiego sanepidu od końca lipca przeczesują miasto w poszukiwaniu szkodliwych suplementów diety. Mowa o specyfikach wspomagających potencję, których składy zostały sfałszowane, a substancje – po serii badań – okazały się niedozwolone.

Działania proawdzone są zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jak informuje dyrektor lubińskiego oddziału Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Janina Szelągowska w Lubinie funkcjonuje sześć punktów, w których panowie mogliby natknąć się na tabletki „BeMAN” i „NoEND”. Na naszym terenie działają także dwaj producenci suplementów diety. – Jednak dotychczasowe kontrole nie wykryły żadnych nieprawidłowości – przyznaje szef sanepidu.

Szelągowska nie wyklucza, że do handlu wspomnianymi specyfikami mogło dochodzić także w internecie. – Dlatego, oprócz prac w terenie, kontrolujemy także strony internetowe, na których mogłoby dochodzić do obrotu szkodliwymi tabletkami – zapewnia.

Kontrole sanepidu w tym zakresie potrwają jeszcze kilka tygodni. Do sprawy powrócimy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY