Trawczyńska: Powstaje mieszanka wybuchowa

38

Małgorzata Trawczyńska to jedna z najbardziej utalentowanych szczypiornistek młodego pokolenia, z którą w Lubinie wiązane są wielkie nadzieje. „Trawa” ostatni sezon spędziła z zespole Energa AZS Koszalin, od nowego reprezentować będzie barwy Metraco Zagłębia Lubin.

trawczynska

Pochodzisz ze Słupska, swoje pierwsze kroki stawiałaś w barwach miejscowej Słupi. Opowiedz o swoich początkach z piłką ręczną.

Moją przygodę z piłką ręczną rozpoczęłam gdy miałam 9 lat. Była to trzecia klasa szkoły podstawowej. Wcześniej uprawiałam inne dyscypliny takie jak: pływanie, bieganie i judo. Stwierdziłam jednak, że to nie dla mnie i chciałam spróbować swoich sił w sporcie drużynowym. Miałam idealną okazję, ponieważ w mojej szkole odbywały się zajęcia piłki ręcznej. Postanowiłam przyjść na pierwszy trening i tak to wszystko się zaczęło.

W wieku 14 lat zostałaś powołana do reprezentacji Polski juniorek. Tym samym zostałaś pierwszą zawodniczką młodej Słupi, która zagrała w koszulce z orzełkiem na piersi.

Pamiętam ,że byłam bardzo zaskoczona ale jednocześnie podekscytowana. Trenerem naszej reprezentacji był  Harald Tłuczykont. Prowadził  również SMS w Gliwicach. Naszym głównym celem było przygotowanie do Mistrzostw Europy, które odbyły się w Polsce w 2013r. Udało mi się w nich wystąpić. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, gra z orzełkiem na piersi, uczestnictwo w tak wielkiej imprezie. O czym innym może marzyć 14-letnia dziewczyna?

W sezonie 2014/15 Twoja drużyna zajęła czwarte miejsce w pierwszej lidze. Co było kluczem do osiągnięcia takiego wyniku ? Byliście jedną z najmłodszych drużyn.

Fakt, że byłyśmy jedną z najmłodszych drużyn w lidze tylko dodawał nam skrzydeł, ponieważ wiedziałyśmy, że musimy dawać z siebie jeszcze więcej, aby dorównać innym drużynom złożonym ze starszych, bardziej doświadczonych zawodniczek. Nasz zespół składał się głównie z juniorek, grałyśmy razem nie tylko I-ligę, ale także ligę juniorek. Byłyśmy więc bardzo zgrane, na boisku rozumiałyśmy się bez słów i wiedziałyśmy, że możemy na siebie liczyć. Myślę, że to wsparcie oraz atmosfera panująca w zespole były kluczem do osiągnięcia czwartego miejsca. Ponadto wraz z drużyną juniorek zdobyłyśmy złoty medal mistrzostw Polski na zawodach w Radomiu. Sezon ten był więc bardzo udany.

Wysoka forma zaowocowała propozycjami z Superligi. Razem z trzema zawodniczkami  zdecydowałaś się  opuścić Słupsk i swoich spróbować swoich sił w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wybór padł na Koszalin, gdzie trenerem została Anita Unijat.

Miałam również inne propozycję z Superligi, wybrałam jednak Koszalin ponieważ jest on najbliżej Słupska, a nie pozwoliłabym sobie na zmianę szkoły w klasie maturalnej.

Twoja przygoda z Energą AZS Koszalin nie trwała jednak zbyt długo…

Był to zdecydowanie najtrudniejszy okres zarówno w mojej karierze sportowej jak i w życiu prywatnym. Codzienne dojazdy na treningi do Koszalina były dla mnie wyczerpujące, tym bardziej że miałam wiele nauki związanej z nadchodzącą maturą. Ponadto nie dostawałam zbyt wiele możliwości występów w meczach, co dodatkowo mnie deprymowało. Ten etap jest już zamknięty i skupiam się na tym co przede mną.

Od nowego sezonu będziesz broniła barw Zagłębia. Przez chwile było głośno o Twoich przenosinach Gdańska. Dlaczego wybór padł na drużynę z Lubina ?

Rozważałam możliwość przejścia do Gdańska, ponieważ chciałam tam podjąć studia. Kluby prowadziły ze sobą rozmowy odnośnie mojego przejścia już po pierwszej rundzie rozgrywek, lecz nie doszły one do skutku. Ostatecznie zdecydowałam się wybrać zespół z Lubina, ponieważ po wielu przemyśleniach stwierdziłam, że da mi lepsze warunki do rozwoju. Uważam, że podjęłam najlepszą decyzję!

Jak oceniasz ruchy transferowe swojej nowej drużyny.

Skład został wzmocniony o nowe, młode zawodniczki. W połączeniu z doświadczeniem innych zawodniczek Lubina powstaje mieszanka wybuchowa, która eksploduje w sezonie i z pewnością da nam wysokie miejsce w tabeli.

Czego możemy Ci życzyć w nowym sezonie ?

Wytrwałości w czasie treningów i meczów ligowych, trochę więcej czasu na parkiecie, bezkontuzyjnego sezonu i udanego startu na uczelni. Pozdrawiam wszystkich kibiców Zagłębia Lubin i zapraszam na mecze Waszego i od niedawna mojego nowego klubu!


POWIĄZANE ARTYKUŁY