W Zakładach Górniczych „Polkowice – Sieroszowice” zasłabł dziś jeden z pracujących tam ludzi. Niestety, nie pomogła natychmiastowa reanimacja – mężczyzna zmarł.
O zdarzeniu KGHM poinformował w oficjalnym komunikacie.
Mężczyzna, będący pracownikiem firmy zewnętrznej, zasłabł oczekując na wyjazd pod szybem SG-1 w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Pomimo natychmiastowej reanimacji oraz szybkiej pomocy medycznej, zmarł w szpitalu w Głogowie. Polska Miedź wskazała, że jego śmierć najprawdopodobniej nastąpiła z przyczyn naturalnych.
– Zdarzenie nie miało związku z trwającymi w kopalni pracami górniczymi – informuje Departament Komunikacji spółki.
KGHM zapowiada podjęcie działań zmierzających do wyjaśnienia okoliczności, w jakich zmarł pracownik.