Kilka nieoznakowanych radiowozów jeżdżących po osiedlu i policjanci przeszukujący samochód – tak wczoraj wyglądało późne popołudnie na Zalesiu. Czytelnicy zwrócili się do nas z prośbą o wyjaśnienie, co się stało.
Według relacji świadka policyjna akcja trwała prawie dwie godziny. Około godziny 17 przy ul. Stanisławowskiej funkcjonariusze przeszukiwali czyjś samochód. Po osiedlu jeździło w tym czasie klika nieoznakowanych radiowozów.
Aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, potwierdziła, że taka sytuacja miała miejsce, ale dla dobra śledztwa nie mogła nam podać żadnych szczegółów.
Do tematu powrócimy.