Szanują swoich rywali

60

Od lat ich derbowe mecze z Zagłębiem Lubin są jednymi z ciekawszych widowisk sportowych w naszym mieście, zawsze podchodzą do tego co robią z wielką ambicją i zaangażowaniem. Młodzieżowe grupy SCS Amico Lubin, bo o nich mowa, w tym sezonie przeżywają prawdziwy rozkwit. W kilku sekcjach, zespoły żółto-niebieskich po rundzie jesiennej zajmują miejsce na fotelu lidera. Jak mówi Marcin Dudziak, trener juniorów młodszych SCS Amico Lubin, wszystko jest efektem wspaniałej współpracy szkoleniowców i piłkarzy.

– W tym sezonie Amico Lubin bardzo dobrze sobie radzi. W grupach młodzieżowych, mam tu na myśli juniorów młodszych, chłopcy po rundzie jesiennej zajmują pierwsze miejsce z czternastoma punktami przewagi na drugim zespołem. W Młodzikach pana Waldemara Brockiego również grupa zajmuje pozycję lidera. Nasza codzienna praca daje rezultaty w postaci wyników sportowych, choć w tym wieku nie jest to najważniejsze. Takie wyniki dają młodym zawodnikom jeszcze większą motywację do dalszej pracy – powiedział Marcin Dudziak.

Młody trener przyznał, że nauka gry w piłkę nożną to jedna sprawa. Do tego dochodzi jeszcze wychowanie zawodników. Trenerzy SCS Amico Lubin w dużej mierze poświęcają czas na uświadomienie piłkarzom, że zawsze powinni szanować innych. – W swoim klubie szanujemy rywali, choć ciężko nam to przychodzi. Im starsi chłopcy, czyli przykładowo szesnastoletni, których mam pod skrzydłami, to grają bardzo twardo i zdecydowanie. Często dochodzi do różnych starć. Moim zadaniem jak i kapitana jest tonowanie bojowych nastrojów i skupienie zawodników na samej grze. W młodszych rocznikach podobnie, trener stawia swoje zasady, wprowadza dyscyplinę, a dzieci muszą się stosować – spuentował trener juniorów młodszych Amico.

W rozgrywkach juniorów młodszych, jednym z bardziej wymagających przeciwników była ekipa Iskry Kochlice, która zajmuje po rundzie jesiennej 3 miejsce. Marcin Dudziak włąśnie pojedynek z tą drużyną uważa za najbardziej udany dla swojego zespołu. – Moim zdaniem najlepszy mecz rozegraliśmy w Kochlicach z tamtejszą Iskrą. To bardzo trudny przeciwnik. Mają dobrze rozwinięty poziom piłkarski. Mają dobrego trenera, Bartka Kwiatkowskiego, czyli syna Stanisława Kwiatkowskiego. Iskra jest zespołem patronackim Zagłębia Lubin i ni ukrywam, że tak gra wielu zawodników ściągniętych z innych drużyn, którzy prezentują dobry poziom. W dwumeczu, gdzie u siebie wygraliśmy dwa do zera, a tam sześć do jednego, to my zaprezentowaliśmy się lepiej. Przede wszystkim taktycznie zachowaliśmy się bardzo dobrze. Tak więc uważam ten mecz za najlepszy w minionej rundzie – skomentował Marcin Dudziak.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY