Szajka włamywaczy rozbita

7516

Kradli głównie rowery i kable, które zasilały w prąd piwnice, ale też całe bloki, co dla mieszkańców było szczególnie uciążliwe. Na szczęście lubińscy policjanci rozbili już szajkę złodziei, którym zarzuca się kilkanaście włamań.

Mundurowi z tutejszej komendy pracowali nad sprawą licznych włamań już od dłuższego czasu.

– Jak operacyjnie ustalono, na przestrzeni kwartału grupa osób w wieku od 18 do 37 lat dokonała serii włamań do piwnic budynków wielomieszkaniowych. Tam złodzieje grabili rowery pozostawione w prywatnych piwnicach lub wózkowniach oraz wdzierając się do rozdzielni elektrycznych, odcinali zasilanie i dokonywali kradzieży kabli zasilających obiekty – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Policjanci zatrzymali w tej sprawie siedem osób, dwie kobiety i pięciu mężczyzn. Wszystkim przedstawiono zarzuty. Dwóm sprawcom, którzy zostali tymczasowo aresztowani, przedstawiono 27 zarzutów kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia. Pozostałe osoby odpowiedzą za kradzież w włamaniem oraz paserstwo.

– Wszyscy sprawcy są mieszkańcami Lubina. Trzy spośród siedmiu osób usłyszało zarzut ukrywania i pomagania w zbywaniu kradzionych fantów. Łupem włamywaczy padło kilka rowerów oraz kable elektryczne o łącznej długości niemal pół kilometra. Część ze skradzionych przedmiotów została odzyskana przez funkcjonariuszy – informuje asp. sztab. Serafin.

Straty, jakie spowodowali na szkodę osób prywatnych i spółdzielni mieszkaniowych, to kwota ponad 87 tysięcy złotych.

– Wobec dwóch osób, które były w grupie motorem napędowym, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania podzielając pogląd prokuratora nadzorującego postępowanie, że jest to niezbędne dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania – dodaje.

O działalności tej grupy pisaliśmy m.in. TUTAJ, gdy ukradli kable z bloku przy ulicy Żurawiej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY