Święto pod znakiem fioletowej skarpetki

3789

26 tysięcy dzieci rocznie w Polsce przychodzi na świat przedwcześnie. Te maluchy, ich rodzice i opiekujący się nimi położne i lekarze mają dziś swoje święto – Światowy Dzień Wcześniaka. Przypomniał o tym personel Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie.

– Wcześniak to dziecko, które rodzi się najpóźniej na dzień przed upływem 37. tygodnia ciąży – wyjaśnia Ewa Gramiak, kierująca oddziałem neonatologii w RCZ. – W zeszłym roku przyjęliśmy 70 przedwczesnych porodów. Dziś na oddziale mamy jednego takiego malucha, który czuje się dobrze i jest już przy mamie – dodaje.

Ewa Gramiak

Oddział lubińskiego szpitala został dziś udekorowany na fioletowo. Położne wyjaśniają, że to symbol delikatności i wyjątkowości. Szczególnym znakiem jest sznur dziewięciu białych niemowlęcych skarpetek, wśród których znajduje się jeszcze jedna – mniejsza, fioletowa.

– Na dziś oblicza się, że jeden na dziesięć porodów jest przedwczesny. Globalnie widać jednak, że liczba ciąż wcześniaczych rośnie – dodaje Ewa Gramiak.

Regionalne Centrum Zdrowia ma II stopień referencyjności w zakresie położnictwa, dlatego może z powodzeniem leczyć dzieci urodzone już w 32. tygodniu ciąży. Zdarzają się też trudniejsze przypadki, jak narodziny dziecka ważącego zaledwie 600 gramów.

Specjalistyczną opieką obejmowane są nie tylko maluchy, lecz również mamy, dla których widok dziecka w inkubatorze jest bardzo bolesny. Każda pacjentka może liczyć na wsparcie psychologa. Nie ma też ograniczeń w odwiedzinach bliskich, co jest szczególnie ważne dla ojców.

Małgorzata Bacia, prezes Regionalnego Centrum Zdrowia podkreśla, że położnictwo w szpitalu przy ul. Bema cały czas się rozwija, a wspomniany wyższy poziom referencyjności to magnes dla wielu przyszłych mam, które szukają jak najlepszej opieki medycznej.

Małgorzata Bacia

– Jesteśmy bardzo dobrze wyposażeni, mamy bardzo kompetentny i empatyczny zespół, liczący 12 lekarzy oraz około 20 położnych i pielęgniarek. Jednocześnie możemy zapewnić opiekę dla 22 dzieci, co oczywiście teraz się nie zdarza, ale na to jesteśmy przygotowani. Jeśli będzie boom urodzeń, damy radę! – śmieje się szefowa szpitala.

Fot. JD


POWIĄZANE ARTYKUŁY