Urzędnicy odpowiedzą za naruszenie dyscypliny finansowej. Kary za błędy dotkną zarówno kierowników, jak i poszczególnych pracowników.
Kierowników jednostek sektora finansów publicznych, głównych księgowych, a także pracowników jednostek czekają surowsze kary. To skutek nowelizacji ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Nowelizacja zaostrzy kryteria kar, a zwłaszcza pieniężnych. Jednocześnie zostanie obniżony ich minimalny próg. Jeżeli pracownik naruszy dyscyplinę, a wysokość straty finansowej – poniesionej przez urząd – nie będzie przekraczała kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za rok poprzedni, nie zostanie on ukarany.
Poszerzenia odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansowej o pracowników to nowość, podobnie jak objęcie nią podmiotów spoza sektora publicznego, np. pomagających przeprowadzić przetarg. Nowelizacja ustawy przewiduje rozszerzenie zakresu czynności, za które można zostać ukaranym.
Kary są przewidziane m.in. za brak podpisu osoby upoważnionej do wydania decyzji lub podpis przez osobę nieuprawnioną, a także za brak daty, opinii biegłego czy uzupełnienie treści w dokumencie bez wiedzy zainteresowanego.
Bardziej niż do tej pory będą musiały również uważać osoby zajmujące się zamówieniami publicznymi. Ukarane będą mogły być podmioty przygotowujące i przeprowadzające postępowania na zamówienia publiczne.