Choć dopiero od września będzie można bezpłatnie podróżować żółtymi autobusami po Lubinie, to już teraz niektórzy mieszkańcy postanowili zrezygnować z kupowania biletów. Wszystko przez plotki, które krążą po mieście, mówiące o tym, nie ma już kontrolerów. Jak dowiedzieliśmy się w lubińskim magistracie, w autobusach nadal można się natknąć na kontrolę biletów. Kanarów zastąpili jednak strażnicy miejscy.
– Od 1 lipca osoby, które kontrolowały bilety w miejskich autobusach, są na wypowiedzeniu. Większość wykorzystuje zaległe urlopy, więc obecnie zastępują ich strażnicy miejscy, którzy mają uprawnienia, aby przeprowadzać takie kontrole – mówi Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina. – Strażnicy miejscy będą zastępować kontrolerów do końca wakacji – dodaje.
Natomiast od 1 września za przejazd lubińskim autobusem miejskim nie będzie trzeba już płacić. Wtedy też zmienią się rozkłady jazdy i trasy autobusów. – Jeszcze nie wiadomo w jaki sposób, ale chcemy, by kursy były jeszcze bardziej logicznie ułożone – podsumowuje rzecznik prezydenta.
http://youtu.be/TpGOLByX9MY