Lubińscy strażacy wraz ze swoimi kolegami z Legnicy i Polkowic ćwiczyli gaszenie pożaru w lesie. Rozwinęli kilka kilometrów węża, z którego woda poleciała mocnym strumieniem na około 1,6 tys. metrów.
W ćwiczeniach wzięło udział 100 strażaków z trzech powiatów. Odbyły się one na terenie nadleśnictwa legnickiego w Zimnej Wodzie.
– Głównym organizatorem ćwiczeń była komenda straży w Legnicy – mówi zastępca lubińskiego komendanta straży pożarnej Marek Kamiński. – Założono, że duży pożar wybuchł na trudno dostępnym terenie leśnym. Strażacy musieli więc nie tylko ugasić ogień, ale i zorientować się w terenie oraz korzystając z mapy i dróg pożarowych, dostać się do wyznaczonego miejsca.
Strażacy dzięki ćwiczeniom poznali topografię terenu leśnego w okolicach Zimnej Wody. Ponadto sprawdzano na jak duże odległości można podawać wodę. Wykorzystano do tego celu sprzęt legnickiej jednostki.
– Przekonaliśmy się, że wodę można podać na znaczne odległości, nawet na kilka kilometrów – stwierdza zastępca lubińskiego komendanta.
Podobne międzypowiatowe ćwiczenia każda komenda powiatowa straży pożarnej musi zorganizować raz w roku.
– My robiliśmy takie ćwiczenia na wiosnę, na terenie nadleśnictwa lubińskiego – dodaje Kamiński. – Niedawno ćwiczyliśmy też na terenie lotniska i przy stadionie z policjantami. Gaszenie pożaru w lesie w okolicach Zimnej Wody było więc trzecią akcją tego typu, w której wzięliśmy udział w ostatnim czasie.
MRT