LUBIN. – Mieszkanie wygląda, jak po rewizji za czasów komuny. Brak jakichkolwiek śladów na zamkach. To była wyższa szkoła jazdy – przyznaje nasz Czytelnik, który dziś padł ofiarą włamywaczy. Lubinianin przestrzega wszystkich przed złodziejami, którzy okradają mieszkania. W godzinach pracy amatorzy cudzego dorobku grasowali na ul. Sokolej.
Informację o włamaniach potwierdza oficer dyżurny lubińskiej policji. Wiadomo, że rabusie zakradli się i splądrowali co najmniej dwa mieszkania. Było to między godziną 8 a 14. Jeden z pechowych lokatorów relacjonuje, że delikwenci dostali się do ich domów najprawdopodobniej na tzw. pasówkę, bo zamki w drzwiach wejściowych nie noszą śladów włamania.
– Zabrali biżuterię, ewidentnie szukali pieniędzy, bo zostawili sprzęt RTV, laptopa i większość wartościowych rzeczy. Mieszkanie przypomina pobojowisko. Podobnie jest u sąsiadki. Myślę, że to jakieś małolaty, ale zastanawia ta „pasówka” – informuje nasz Czytelnik, który jednocześnie apeluje, by ostrzec przed procederem wszystkich lubinian.