„Miedziowe Lisy” na własnym terenie pokonały Ślepsk Suwałki 3:1. W sezonie to drugie zwycięstwo ekipy Marcelo Fronckowiaka nad zespołem Andrzeja Kowala. MVP meczu został zasłużenie okrzyknięty Damian Domagała, który w drugim secie popisał się solidną zagrywką i zdobył asa serwisowego.
Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie 21. kolejki PlusLigi, szybko obejmując prowadzenie 2:0. Pierwszy punkt dla gości zdobył atakujący Bartłomiej Bołądź, który w spotkaniu dał się we znaki „Miedziowym”. Pierwszego seta prezentując dobrą grę wygrali gospodarze 25:21. W drugim secie wyrównana gra mogła cieszyć oko kibiców, którzy oglądali wiele znakomitych zagrywek i długą walkę o piłkę. Warto podkreślić przy tej okazji skuteczną grę Damiana Domagały, u którego nie ma zupełnie śladu po ciężkiej kontuzji ręki. Tą część meczu na swoją korzyść rozstrzygnęła ekipa Andrzeja Kowala. Kubeł zimnej wody podziałał motywująco na gospodarzy, którzy w dwóch kolejnych setach pewnie pokonali rywali inkasując ostatecznie 3 punkty, tak ważne w drodze do środka tabeli PlusLigi. Ostatni punkty w meczu zdobył Przemysław Smoliński.
– Wchodzimy pozytywnie nastawieni w nowy rok. Naprawdę ta przerwa dała nam dużo odpoczynku i fizycznego i psychicznego. Teraz jesteśmy w większej ekipie bez kontuzji, także poziom treningu się podniósł, co zaowocowało w dzisiejszym meczu. Naprawdę z naszej strony dobry mecz. Cieszymy się, że drugi raz wygraliśmy na własnym terenie i mamy nadzieję, że takich spotkań będzie tu więcej – podkreśla atakujący i MVP meczu, Damian Domagała.
21.kolejka PlusLigi, Hala RCS
Cuprum Lubin – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:21, 18:25, 25:22, 25:19)
Cuprum Lubin: Lipiński, Maruszczyk, Zawalski, Gorzkiewicz, Ziobrowski, Dvoranen, Biegun, Smoliński, Tavares, Sacharewicz, Domagała, Morozau, Libero: Gruszczyński, Makoś.
MKS Ślepsk Malow Suwałki: Szwaradzki, Siek, Skrzypkowski, Klinkenberg, Szerszeń, Bołądź, Takvam, Rudzewicz, Rohnka, Sapiński, Gonciarz, Tuaniga, Libero: Filipowicz, Stańczak.
Fot. Mariusz Babicz
