W 4. kolejce siatkarskiej Plus Ligi Cuprum Lubin podejmowało Indykpol AZS Olsztyn. Goście wygrali w hali RCS bez straty seta. Lubinianie pokazali niemoc na tle rywala, który przed tym spotkaniem okupował przedostatnie miejsce w tabeli.
W starciu dwóch drużyn, które do tej pory zdobyły po punkcie i liczyły na przełamanie można było spodziewać się większych emocji. Tymczasem goście nie pozostawili lubinianom złudzeń i nie dali ugrać nawet seta.
Tak naprawdę najbliżej tego Cuprum było w pierwszej odsłonie, którą prowadziło niemal nieprzerwanie do stanu 18:17. Później było jeszcze 20:19, ale decydujące punkty w tej partii zdobywali przyjezdni, którzy wygrali seta do 22.
W drugiej i trzeciej odsłonie to już olsztynianie byli częściej na prowadzeniu i kiedy tylko zawodnicy Cuprum zbliżali się do AZS-u, goście znów odskakiwali na bezpieczną przewagę, grając pewne piłki i rozpędzając się z każdą kolejną udaną akcją. Zawodnicy z Olsztyna wygrali kolejno do 20 i 21, a całe spotkanie 3:0.
Było to pierwsze zwycięstwo Indykpolu AZS Olsztyn w nowym sezonie. Cuprum wciąż pozostaje z jednym punktem w ligowej tabeli i tak naprawdę zawodzi na całej linii. Po czterech kolejkach na pewno można było spodziewać się większej zdobyczy punktowej.
Kolejnym rywalem podopiecznych Marcelo Fronckowiaka będzie GKS Katowice.
Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)
Cuprum: Maruszczyk, Gunia, Tavares, Ferens, Smoliński, Jakubiszak, Jimenez, Szymura (libero) oraz Lorenc, Jakubiszak, Magnuszewski, Penczew.
AZS: Schott, Concepcion, Schulz, Żaliński, Teriomenko, Stępień, Gruszczyński (libero) oraz Woch, Andringa, Kapica, Droszyński, Poręba, Ciunajtis (libero).