Kolejny raz lubińscy seniorzy obronili się przed przed próbami oszustwa. Przestępcy podawali się za syna lub wnuka, informując o wypadku i potrzebnych pieniądzach.
W weekend policjanci otrzymali informację o kilku próbach oszustwa metodą „na wnuczka” i „na syna”.
– Do seniorów zadzwonił mężczyzna, który podawał się za członka rodziny i informował, że potrącił pieszego. Żeby nie pójść do więzienia potrzebuje pieniędzy, a dodatkowo pytał osób starszych o oszczędności – wyjaśnia asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Na szczęście żadna z osób nie dała się nabrać. Na policję zadzwoniły cztery z nich w wieku od 63 do 88 lat i poinformowały, że dzwonił do nich rzekomy wnuk lub syn.
Policjanci apelują o rozwagę i czujność przy podejmowaniu szybkich decyzji. Należy pamiętać, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie żadnych pieniędzy.