Najpierw pobił partnerkę, a później – podczas interwencji – strzelał do policjanta z broni pneumatycznej – na szczęście mundurowym ostatecznie udało się zatrzymać agresywnego 31-letniego lubinianina. Trafił do aresztu na trzy miesiące.
O sprawie poinformował nas jeden z Czytelników. – Byłem świadkiem niepokojącej sytuacji w nocy z piątku na sobotę w okolicach ulicy Odrodzenia. Mężczyzna strzelał w stronę policjanta, po czym zaczął uciekać, ale został złapany. Czy u nas w Lubinie nadal jest bezpiecznie? – pyta lubinianin.
Policja potwierdza, że zdarzenie miało miejsce około godziny 23.40 w Lubinie. Policjanci wydziału prewencji otrzymali informację o awanturze i pobiciu kobiety przez jej partnera.
– Pod wskazanym adresem, przed klatką schodową, policjanci zastali przestraszoną 21-latkę, która oświadczyła, że tego dnia jej partner wrócił do domu i był pod wpływem środków odurzających. Bez powodu zaczął demolować mieszkanie, pobił ją, a także groził pozbawieniem życia. Kobieta poinformowała mundurowych, że mężczyzna ma przy sobie broń pneumatyczną, a podczas awantury w mieszkaniu przebywało ich 15-miesięczne dziecko – relacjonuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Zgłaszająca wyszła przed blok i poprosiła przechodzącą tamtędy kobietę o pożyczenie telefonu, aby mogła zadzwonić i poprosić policjantów o pomoc. Na miejsce oprócz prewencji pojechał również patrol z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Po drodze informację przekazano także inne patrole, będące akurat na służbie.
Funkcjonariusze drogą radiową otrzymali informację, że mężczyzna ten ucieka wzdłuż ulicy Odrodzenia i natychmiast podjęli pościg.
– Na widok policjantów podejrzany wyciągnął przedmiot, przypominający broń palną, i oddał w kierunku interweniujących, umundurowanych funkcjonariuszy strzały. Stróże prawa mieli już informację, że sprawca posiada broń pneumatyczną. Mężczyzna po pościgu został obezwładniony i zatrzymany. Był bardzo agresywny, nie słuchał żadnych poleceń mundurowych. Znajdował się pod wpływem narkotyków. Trafił do policyjnej celi – tłumaczy asp. sztab. Serafin.
W wyniku oddanych przez napastnika strzałów, ranny został jeden z funkcjonariuszy.
– Zatrzymany przez mundurowych mężczyzna usłyszał już zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją konkubiną. Będzie odpowiadał również za czynną napaść na funkcjonariusza. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 31-latka na trzy miesiące – podsumowuje policnatka.