Saperzy zabezpieczyli niewybuch

102

W jednej z podlubińskich wsi znaleziono i zabezpieczono niewybuch, który następnie trafił na wojskowy poligon. Saperzy przyznają, że takich znalezisk mają bardzo dużo i wszystkie traktują poważnie.

Leżący w trawie artyleryjski pocisk z czasów II wojny światowej, na szczęście pozabawiony zapalnika, odkryto wczoraj przy okazji prac porządkowych na jednej z posesji w Niemstowie. Prawdopodobnie leżał tam od lat, wykopany z ziemi i porzucony przez lokalnych poszukiwaczy przygód. Jednak upływ czasu wcale nie oznacza, że przestał być niebezpieczny.

– Zdarza się, że niewybuch w pewnych okolicznościach, przy niewłaściwym postępowaniu z nim, wybuchnie. Dlatego poza zabezpieczaniem materiałów wybuchowych, prowadzimy akcje profilaktyczne, zwłaszcza z dziećmi, które z kolei będą uświadamiać rodziców, bo niestety dorośli także potrafią być bardzo nierozważni – mówi chorąży Bogdan Pisarski, dowódca patrolu saperskiego w Głogowie.

W przypadku znalezienia niewybuchów, należy zgłosić ten fakt policji, która powiadomi saperów i zabezpieczy teren do czasu ich przyjazdu. Saperzy przyznają, że mają ręce pełne roboty i stale są w terenie.

– Mamy dużo interwencji, działamy na terenie 8 powiatów. O znaleziska łatwo zarówno w lasach, gdzie kręci się wielu grzybiarzy, jak i przy pracach budowlanych. Każde takie zgłoszenie traktujemy bardzo poważnie – zapewnia chor. Pisarski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY