Łzy wzruszenia towarzyszyły lubinianom, którzy wysłuchali koncertu zespołu Śląsk. – Już dawno nie nagromadziło się we mnie tyle emocji. Z jednej strony smutek ze względu na śmierć papieża, z drugiej niesamowita radość, że tak pięknie można śpiewać właśnie dla niego – mówiła tuż po koncercie 57-letnia Stanisława Kłyś.
Koncert zespołu Śląsk, jednej z najlepszych grup folklorystycznych w Polsce, był inicjatywą gospodarza miasta Roberta Raczyńskiego. Dzień, w którym zespół pojawił się w naszym mieście był szczególny.
– Osiemnasty maja to dzień urodzin papieża Jana Pawła II, dlatego czyniliśmy starania by uświetnić go występem chóru, który ma przygotowany na tę okoliczność repertuar – wyjaśnia prezydent Lubina, Robert Raczyński.
Koncert „Śląska” poprzedziła msza w intencji papieża Polaka. Wielu mieszkańców, dla których zabrakło miejsc w kościele, wysłuchali zarówno mszy, jak i koncertu, na telebimie, który ustawiony został w parku od strony I LO.
Emocje wśród uczestników koncertu były ogromne.
– Naprawdę piękny występ. Szczególnie poruszająca była dla mnie pieśń Ave Maria. Jestem ogromnie wdzięczna prezydentowi za taką inicjatywę – mówiła lubianianka Katarzyna Zielińska.
Fot. Andrzej Niemiec
MS