Każdą ze szkół odwiedzą wkrótce pracownicy lubińskiego sanepidu. Oprócz czystości, inspektorzy sprawdzą także postępy prac remontowych w poszczególnych placówkach. – Wszystko po to, by dzieci we wrześniu mogły znów uczyć się w jak najlepszych warunkach – tłumaczy Janina Szelągowska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubinie.
Osiem podstawówek, tyle samo zespołów szkół, cztery gimnazja i dwa licea ogólnokształcące – pracownicy PSSE jeszcze w sierpniu odwiedzą każdą z tych placówek. Jak zapewnia szefowa sanepidu, kontrole stanu sanitarno-epidemiologicznego i technicznego szkół są konieczne.
– Sprawdzamy bowiem nie tylko czystość poszczególnych miejsc. Nadzorujemy także postęp i efekty prac remontowych przeprowadzanych w wakacje – wylicza Janina Szelągowska.
Remonty, przebudowy czy wymiany instalacji elektrycznej – w wielu szkołach na terenie naszego powiatu zaszło kilka zmian w trakcie wakacji. Dyrektorzy szkół często decydują się także na drobniejsze prace, chociażby malowanie ścian, wymianę wykładziny podłogowej czy oświetlenia. Wszystko to musi jednak spełniać określone przepisy, które następnie egzekwują inspektorzy.
O wynikach tegorocznych kontroli napiszemy już wkrótce.