Po wczorajszej decyzji Mirosława Krutina, który zrezygnował z kierowania holdingiem, dziś można się spodziewać rzezi na Polskiej Miedzi. Wszelkie znaki na ziemi i niebie mówią, że akcjonariusze otrzymają znacznie wyższą dywidendę niż głosiły spekulacje. Wtedy o dalszych inwestycjach w KGHM nie może być mowy. Zacierać ręce mogą za to posiadacze walorów spółki.
– Akcjonariusze Polskiej Miedzi otrzymają w tym roku 9 zł na akcję. Mnożąc to przez dwa miliony – rachunek jest prosty: do ich rąk trafi 60 proc. ubiegłorocznego zysku, czyli 1,8 mld zł – pisaliśmy w pierwszych dniach maja. Wszystko wskazuje na to, że był to bardzo mocno optymistyczny scenariusz dla przyszłości spółki. Jeśli powtórzy się historia sprzed dwóch lat, KGHM wszystko odda swym właścicielom.
Powtarzane od pięciu tygodni 9 zł na akcję to na teraz prawdopodobnie najniższy pułap, jaki ostatecznie może zaproponować przedstawiciel resortu podczas głosowania na walnym, kiedy to zapada decyzja o wysokości dywidendy. A to już dziś!