Na lubińskim rynku zrobiło się świątecznie. Do bożonarodzeniowych iluminacji, które stawiane są tu od kilku dni, właśnie dołączyła żywa około 15-metrowa choinka. Zostanie ona przystrojona lampkami oraz ozdobami i będzie cieszyć oczy mieszkańców do końca stycznia.
Drzewko przyjechało do miasta – podobnie jak w ubiegłym roku – z Nadleśnictwa Lubina, a dokładnie z Żelaznego Mostu. Przetransportowano je ciężarówką. Przy pomocy ramienia dźwigu ustawiono je na specjalnie do tego przygotowanym miejscu.
Choinka ma około 15 metrów wysokości. Przy czubku zdobią ją jeszcze szyszki. Urząd do ustrojenia drzewa przygotował ponad 100 ozdób i kilkadziesiąt opakowań światełek. Na czubku umieszczona zaś zostanie gwiazda. Żeby ubrać choinkę, potrzebny będzie podnośnik.
Choinka będzie przystrajana jutro i w sobotę, a już 6 grudnia rozświetli się po raz pierwszy.
Pod ratuszem pojawiły się też przestrzenne bożonarodzeniowe świecące ozdoby. Większość z nich jest zupełnie nowa. W świąteczny nastrój wprowadzają mieszkańców tym razem: trzy renifery ciągnące sanie, Mikołaj na motocyklu, fortepian, fontanna, elf z choinką i dekoracje na latarniach. Ponadto na rynku ustawiono – dobrze już znaną lubinianom – przestrzenną bombkę.
Świąteczne ozdoby powieszono również na latarniach przy głównych ulicach miasta. Ponadto sztuczna, 8-metrowa choinka zostanie ustawiona przy skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Odrodzenia.
Wszystkie świąteczne ozdoby rozbłysną od 6 grudnia i będą świecić do końca stycznia 2021 roku. Później zostaną zdemontowane. Większość z nich trafi do magazynu, oprócz zdobiących rynek. Te bowiem co roku są wypożyczane. Miasto może dzięki temu przed każdym Bożym Narodzeniem inaczej przystrajać plac pod ratuszem, zaskakując mieszkańców.
Odrobina świątecznej radości przyda się zapewne każdemu, dlatego Lubin postanowił nie rezygnować z przystrajania ulic. Niestety w tym roku, ze względu na pandemię koronawirusa i obostrzenia wprowadzone przez polski rząd, na lubińskim rynku nie odbędzie się Jarmark Bożonarodzeniowy.