Rodzice Lilianki dziękują za pomoc

42

– Dzięki wam zobaczyliśmy, jak prawdziwe jest przysłowie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie – rodzice 2-letniej Lilianki, która jeszcze kilka dni temu walczyła o życie, nie kryją wzruszenia, że pomogło im tak wiele osób. Za naszym pośrednictwem dziękują wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy dla malutkiej lubinianki.

– Z całego serca pragniemy podziękować wszystkim darczyńcom za okazane wsparcie dla Lilianki. To był trudny dla nas czas, ale dzięki wam zobaczyliśmy, jak prawdziwe jest przysłowie „Przyjaciół poznaje się w biedzie”. Dziękujemy za waszą dobroć, pełną mobilizacje i modlitwy – mówią Daria i Przemek, rodzice dziewczynki, podkreślając, że do podziękowań przyłącza się też sama Lilianka.

Wszystko zaczęło się od dramatycznego apelu w sieci, w którym matka dziewczynki błagała o pomoc dla swojego dziecka. Lilianka walczyła z nowotworem, w jej brzuszku urósł wielki guz. Trzeba go było wyciąć, a potem konieczne było bardzo drogie leczenie w Niemczech, bo w Polsce 2-latka nie zakwalifikowała się do leczenia. W ciągu niewiele ponad miesiąca rodzice dziewczynki musieli zgromadzić ponad 1,5 mln zł!

W akcję włączył się cały Lubin, a po kilku dniach cała Polska. Po tym jak info o zbiórce udostępniły na swoich profilach facebookowych takie gwiazdy, jak Ewa Chodakowska czy Natalia Siwiec, kwota zaczęła gwałtownie wzrastać. W ciągu tygodnia zgromadzono ponad 340 tys. zł.

A potem stał się cud! Przed wyjazdem do Niemiec Lilianka przechodziła operację wycięcia guza. Operował jeden z najlepszych chirurgów dziecięcych w Europie. Wszystkie fragmenty złośliwego guza zostały usunięte i konsylium lekarskie orzekło, że nie ma potrzeby wyjazdu do kliniki w Greifswaldzie.

Zebrane na rzecz 2-latki pieniądze posłużą do finansowania jej dalszego leczenia, jeśli okaże się, że są potrzebne jeszcze jakieś działania, lub przekazane na pomoc innym małym podopiecznym wrocławskiego Przylądka Nadziei.


POWIĄZANE ARTYKUŁY