W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku władza komunistyczna wprowadziła stan wojenny. Na ulice miast wyjechały czołgi. Pojawiła się milicja oraz służby bezpieczeństwa. W telewizji i radiu puszczano przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego. Wprowadzono godzinę policyjną. Wśród ludzi panował strach i brak informacji. Dziś obchodzimy 38. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Tamten czas po południu wspomną również lubinianie.
– Należy o tym mówić i przypominać, by tamta historia nigdy się nie powtórzyła – mówi starosta lubiński Adam Myrda, zapraszając wszystkich mieszkańców do wzięcia udziału w dzisiejszych obchodach rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. – Po miesiącach festiwalu Solidarności, rozluźnienia, społeczeństwo spodziewało się, że zmiany pójdą w dobrym kierunku, ale gdy Polacy obudzili się rano 13 grudnia 1981 na ulicach były czołgi, a w radio i telewizji generał w czarnych okularach obwieścił rodakom, że mamy stan wojenny – wspomina starosta.
Jak co roku, uroczystości rozpoczną się mszą świętą w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Lubinie o godzinie 18. Po mszy wszyscy przejdą pod pomnik Pamięci Ofiar Lubina ‘82 na Wzgórze Zamkowe, gdzie złożone zostaną kwiaty.
