W ubiegłym roku ta pomoc była naprawdę duża, dlatego – za naszym pośrednictwem – tata Pawełka Gaumera znów prosi o pomoc. – Jeśli ktoś nie rozliczył się jeszcze w urzędzie skarbowym, będziemy bardzo wdzięczni za przekazanie jednego procenta podatku na rzecz naszego syna – mówi Jacek Gaumer.
Kiedy się urodził, ważył niewiele ponad 2 kg. Lekarze i rodzice długo walczyli o jego życie i udało się. Ale dziś codziennie trzeba walczyć o zdrowie chłopca. Pawełek Gaumer ma już siedem lat, ale wciąż wymaga kosztownego leczenia i rehabilitacji. A to przekracza możliwości rodziców. Stąd ich dramatyczny apel o pomoc.
– Synek urodził się w 37 tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 2,1 kg. W 4. miesiącu życia stwierdzono u niego asymetrię złożeniową, czyli kręcz barku. Poczatkowo rehabilitowany był metodą Vojty, obecnie metodą Bobath – opowiada tata chłopca. – Zaczął chodzić mając dopiero dwa latka. Obecnie porusza się samodzielnie, lecz wymaga dalszego usprawnienia ruchowego – dodaje.
Kiedy Pawełek miał cztery latka, lekarze stwierdzili u niego autyzm wczesnodziecięcy. Do dziś nie mówi, ma trudności we współpracy z innymi osobami oraz z dostosowaniem się do warunków zewnętrznych. Nie potrafi też bawić ani porozumieć się z rówieśnikami, przez chorobę często bywa agresywny.
– Jest pod stałą opieką wielu specjalistów: neurologa, logopedy, neurologopedy, pedagoga, psychologa i rehabilitanta. Ma też dietę bezglutenową. To wszystko jednak jest bardzo kosztowne i przekracza możliwości finansowe naszej rodziny. Prosimy więc o pomoc – apelują rodzice 7-latka.
Los nie oszczędzał też rodziny małego lubinianina. Mama walczy z tarczycą, a tata po dziecięcym porażeniu mózgowym ma niedowład lewej strony. – Do naszej rodziny wkracza totalna bieda. Rehabilitacja synka i męża kosztują za godz. 60 zł, logopeda za godz. 70 zł, dieta bezglutenowa miesięcznie dla synka 1400 zł, środki czystości dla Pawełka, który do tej pory korzysta z pampersów to aż 1000 zł miesięcznie. To pochłania nasze dochody i nas nieustannie zadłuża – dodaje załamana mama chłopca.
Pawełkowi można pomóc przekazując mu 1 procent swojego podatku. Poniżej dane do wypełnienia PIT-u:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą"
ul. Łomiańska 5 ,01-685 Warszawa
numer KRS-0000037904, z dopiskiem: Paweł Gaumer nr 8337 – na leczenie i rehabilitację.
Każdy może też przekazać darowiznę na rzecz chłopca, przelewając pieniądze na konto fundacji: nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615, koniecznie z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Pawła Gaumera nr 8337.
Więcej informacji można też znaleźć na stronie: www.pomocdlapawelka.pl