Radny Konefał nie będzie sędziował meczów

4431

Najpierw zrezygnował z członkostwa w klubie radnych Prawa i Sprawiedliwości, a następnie zapowiedział, że złoży mandat lubińskiego radnego. To nie jedyne konsekwencje, jakie mogą spotkać Adama Konefała, jeśli potwierdzą się wobec niego podejrzenia jazdy pod wpływem alkoholu. 44-latek może pożegnać się również z funkcją sędziego meczów piłkarskich oraz stracić uprawnienia trenerskie. Póki co, do czasu wyjaśnienia sprawy, znany w regionie arbiter został zawieszony w swoich prawach.

Radny Adam Konefał od lat związany był nie tylko z działalnością samorządową, ale też sportową. Do lipca był członkiem zarządu Kolegium Sędziów Legnica, a do ostatniego weekendu arbitrem meczów niższych szczebli rozgrywkowych. Po poniedziałkowym zatrzymaniu 44-latka przez policję i podejrzeniu go o prowadzenie auta na „podwójnym gazie” jego dalsza kariera „boiskowa” stanęła pod dużym znakiem zapytania.

– Do czasu wyjaśnienia sprawy sędzia Adam Konefał nie będzie wyznaczany na mecze – zapowiedział Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

Dzień przed feralnym zdarzeniem Adam Konefał prowadził dwa mecze piłkarskie: w Jerzmanowej i w Suchej Górnej. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, to będzie to koniec jego sędziowskiej przygody. – Zasady są nieubłagane i sędziowie nie mogą być osobami karanymi. Szkoda, że taka sytuacja miała miejsce, bo sędziów w całej Polsce brakuje, jednak pewne standardy muszą zostać zachowane – mówi z kolei Adam Michalik, Dyrektor Podokręgu Legnica.

Foto Pawel Andrachiewicz

Podobnie jak w przypadku sędziowania, Adam Konefał może stracić również swoje uprawnienia trenerskie. Według danych z oficjalnego portalu PZPN ma on licencję Grassroots C, która jest ważna do końca 2020 roku. Takie uprawnienia pozwalają mu prowadzić kluby w dwóch najniższych szczeblach rozgrywkowych, a także najmłodsze grupy młodzieżowe.

– Wymogiem przystąpienia do kursu jest dostarczenie zaświadczenia o niekaralności. Jeśli sąd potwierdzi podejrzenia policji to decyzja w tej sprawie będzie oczywista – dodaje Michalik.


POWIĄZANE ARTYKUŁY