Przybywa nas. Nowo narodzeni lubinianie i ich imiona

192

W ubiegłym roku w Lubinie przybyło 655 nowo narodzonych mieszkańców. Choć w tutejszym szpitalu urodziło się znacznie więcej dzieci, bo aż 1506, okazuje się, że rodzice większości z nich nie pochodzą z naszego miasta, nie zameldowali tu swoich pociech. Sprawdziliśmy też, jakie imiona najczęściej nadawano maluchom i czy zdarzyły się jakieś szczególnie oryginalne.

W lubińskim szpitalu RCZ w ubiegłym roku urodziło się 1506 dzieci

655 to liczba dzieci, które urodziły się w 2017 roku – niekoniecznie w naszym mieście – i zostały zameldowane w Lubinie. Mniej więcej po równo przybyło mieszkańców płci żeńskiej i męskiej. Zameldowano 325 chłopców i 330 dziewczynek.

Zaś w lubińskim szpitalu RCZ w 2017 roku urodziło się 1506 dzieci, a rok wcześniej nieco mniej, bo 1479. Sporo z nich to mieszkańcy podlubińskich miejscowości, w których nie ma lecznicy z porodówką. Jednak są i tacy, którzy mieszkają o wiele dalej od Lubina i celowo wybrali ten szpital, jak na przykład rodzice małego Karola, który w tym roku jako pierwszy przyszedł na świat w tutejszym szpitalu. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W 2017 roku lubinianie swoim nowo narodzonym pociechom płci męskiej najczęściej nadawali imiona: Aleksander, Jakub i Michał. Dla dziewczynek zazwyczaj wybierali imiona: Julia, Zuzanna Aleksandra. Czołówka najpopularniejszych imion nieco się więc zmieniła w stosunku do roku 2016, kiedy to w naszym mieście dominowali wśród chłopców Antoni i Szymon, a wśród dziewczynek Zuzanna, Maja i Hanna.

W ubiegłym roku w Lubinie zameldowano też dzieci z dosyć oryginalnie brzmiącymi imionami. Na świecie pojawili się: Aurora, Kayla i Bjorn.

Co roku listę najczęściej nadawanych imion żeńskich i męskich w Polsce publikuje Ministerstwo Cyfryzacji. Nie ma jeszcze statystyk za cały rok 2017, ale według danych resortu w pierwszym półroczu ubiegłego roku w naszym kraju dominowały dziewczynki o imionach Julia, Zuzanna i Maja, zaś chłopcom najczęściej nadawano imiona: Antoni, Jakub, Jan, Szymon.

Przypomnijmy, że od marca 2015 roku zmieniły się przepisy i dzieciom można nadawać imiona obcego pochodzenia oraz niewskazujące na płeć. Nadal obowiązuje jednak przepis mówiący, że dziecku można nadać maksymalnie dwa imiona. Rodzice przy wyborze imienia muszą też pamiętać, że nie może być ono zdrobniałe, uwłaczające ani ośmieszające. Decyzja o tym, czy zaproponowane przez rodziców imię spełnia wymagania przewidziane przez przepisy, należy do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.


POWIĄZANE ARTYKUŁY