Śliska nawierzchnia, chwila nieuwagi i… rozsypane drewno. Mitsubishi przewożące drewno kominkowe przewróciło się na bok, bo jego kierowca wpadł w poślizg na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 36 z ulicą św. Katarzyny w Osieku.
Mogło skończyć się naprawdę tragicznie, gdyby na przejściu dla pieszych znajdował się akurat pieszy.
– Kierowca mitsubishi jadący od strony Wrocławia w kierunku Lubina nie zauważył, że auta przed nim zaczęły hamować. Mężczyzna uznał, że nie wyhamuje i skręcił na lewy pas ruchu – relacjonuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.
Pojazd zahaczył o jadącą z naprzeciwka ciężarówkę i wpadł w poślizg. Kierowca przeciął przejście dla pieszych, po czym jego auto przewróciło się na bok. Posypało się przewożone na pace drewno kominkowe, które trzeba było przeładować do innego pojazdu.
Kierowca za spowodowanie kolizji drogowej otrzymał mandat i sześć punktów karnych.